Jeszcze bym się zastanawiał, ale mam nadzieję że jak kupiłbym u nich siodełko to oczywiście zmierzenie za darmo. ;-)

Nie wiem z czym niektórzy mają tutaj ból nomen omen d.. Jest normalna usługa, bardzo ważna (każdy chyba wie, że dobrze dopasowane siodełko jest bardzo ważne). Nie wszyscy umieją sami się pomierzyć, nie wiedzą jak, nie chce im się czytać, a mają kasę, więc wolą żeby ktoś za nich zrobił to profesjonalnie. Oszczędzają w ten sposób czas na błędne pomiary we własnym zakresie i testowanie różnych siodełek i pewnie koniec końców wychodzą na tym lepiej niż kombinowanie samemu i narzekanie, że drogo. Skoro na rynku usługa się przyjęła to oznacza, że jest na nią zapotrzebowanie i cena też jest ok. Jakby mnie było stać na bg fit to bym zrobił bez mrugnięcia okiem, na szczęście mam mniej więcej pojęcie jak poustawiać rower, żeby było to najefektywniejsze i jakoś sobie radzę we własnym zakresie, ale widząc rowery niektórych to się nadziwić nie mogę jak ludzie jeżdżą na tych za dużych ramach, na siodełkach ustawionych z złej płaszczyźnie, na złej wysokości i w złej odległości od kiery itd, a niektóre rzeczy widać gołym okiem, wystarczy poczytać. A jak komuś się nie chce to niech nie żałuje kasy dla fachowców. Jak trzeba wywalić kasę na nową przerzutkę, telefon czy telewizor to nikt jakoś takich problemów nie ma, że szkoda kasy, a za profesjonalną usługę to każdemu szkoda. No ale w sumie "taki mamy kraj"

Grzesiek ma tutaj 100procent racji i się z nim zgadzam. Warto też dodać żeby nie było rozczarowania że zmierzenie rozstawu guzków nie gwarantuje w 100procentach że siodełko będzie wygodne i idealne. To tylko jeden z czynników.

No to jeszcze jedna informacja. Jak ktoś zdecyduje się na zakup siodełka w ww. sklepie to za zmierzenie nic nie płaci.

Moja wypowiedź powyżej jest puszczeniem oka do społeczności a nie nabijaniem się z koncepcji. Ja również zgadzam się z Grześkiem i sam duzo robię w zakresie poszerzenia mojej wiedzy na tematy związane z ergonomią jazdy. W ubiegłym roku dobijałem się o bike fitting - szczególnie ustawienie bloków oraz siodełka w różnych serwisach. Jednak z różnych źródeł wiem, że siodełko to dopiero początek i jest to dość skomplikowana rzecz (uwzględniająca rodzaj rower, styl jazdy itd.) wymagająca od fittera ogromnej wiedzy. Polecam każdemu taką usługę kto chce przenieść swoją jazdę na wyższy poziom. Na dzień dzisiejszy moje nowe siodło urywa mi dupę więc chyba się przejadę jeżeli nic się nie zmieni...

Andrzej w Inżynierii zbiera chętnych na Bike Fitting z VeloArtu (chyba najlepsza firma w Polsce, wielu profesjonalistów korzysta z jej usług, m.in Włoszczowska). Cena 400zł za jeden rower i 500zł za dwa rowery. Liczba miejsc: 10, ws szczegółów kontakt ze sklepem

Ostatnio gdzieś był art, o Veloart. 400 zeta za komfort i zwiększenie wydajności to niewiele. Trzeba zacząć odkładać.

Judaas, lepiej odłóż więcej bo 400 zł to dopiero początek :-)

jak Ci doradzą zmianę mostka na inną długość. kierownicy na inną szerokość, inne siodło, albo co gorsze inny rozmiar ramy w celu "zwiększenia komfortu i wydajności" jak to napisałeś to 400 zł będzie tylko zaliczką :-P

400 zł będzie tylko zaliczką

Smutne ale prawdziwe...