Roztocze Wiosną 2014

[Ola i Jacek]

Nie gadać tylko foty dawać

Mówisz-masz: https://plus.google.com/photos/11717444 ... 5199570433

Pozdrawiamy wszystkich i dziękujemy za wspólne kręcenie.

[JuraS]

Podczas powrotu z Bychawy ,w Osmolicach ,rozmawiałem przez telefon z Rado.O g.12,00 byli właśnie w Dworze Sanna,jadą chyba w piątkę [łączność nie była dobra],Rado ,JurekS,Yang,Lech i Tomek [tkt].Lada chwila powinni dojechać ;-) .

[Adek]

Wyjazd mega ! trasa MTB
http://www.endomondo.com/workouts/319151978/4463461

czekamy na foty .

[ArtiArt]

Mówisz-masz:

Dzięks :-)

[mariox]

Mówisz-masz: https://plus.google.com/photos/11717444 ... 5199570433

Pozdrawiamy wszystkich i dziękujemy za wspólne kręcenie.

Widok "Asfaltów" trzepiących się po piachu - bezcenny :mrgreen:
Trzeba było jechać z nami. U nas tyle piachu nie było.
Za to było, jak mówił Noorbi ciągle pod górę i prawie wcale w dół. Cóż... można było odnieść takie wrażenie, zwłaszcza jak do tego "pod górę" dochodził jeszcze towarzyszący nam przez większość dnia "wmordewind".
Nasza trasa była taka fajna, że chwilami decydowaliśmy się na dwukrotne pokonywanie niektórych odcinków :mrgreen: , ale chyba nikt nie narzekał. Było rzeczywiście ciągle pod górę i pod wiatr. W tym roku jeszcze się tak nie ujechałem. Ale warto było.
Dzięki Wszystkim, którzy dzielnie cisnęli w naszej grupie. Szkoda tylko, że dziś nic nie wyszło z jazdy.
Impreza ogólnie jak zwykle udana. Było parę zgrzytów, ale cóż... raz na jakiś czas coś się musi wydarzyć, ale my mamy pogodę ducha zaszczepioną w genach i jesteśmy uodpornieni na niektóre sytuacje.
Piotrek, gratulacje za organizację nie po raz pierwszy tego wspaniałego przedsięwzięcia, jakim jest Roztocze Wiosną. Tak jak Ci mówiłem, nie łudź się, że za rok impreza odbędzie się bez udziału eReLa ;-). Tylko miejsce wybierzmy jakieś bardziej odosobnione, niż to ostatnie, czyli samo centrum kocudzańskiej aglomeracji.
Bartuś... czekamy, az się wykurujesz i wrócisz na rowerek.
Trasa dnia wczorajszego wg mnie:
KLIK
Fotki z przejazdu MTB
Dzięki Wszystkim za towarzystwo i do zobaczenia za rok ;-)

[damian.s]

Wziąłem CIEPŁY :mrgreen: prysznic, zjadłem obiadek i teraz mogę dorzucić parę słów od siebie.
Dzięki wszystkim za ten weekend - było super, choć w niedzielę pogoda trochę pokrzyżowała plany. Mam pewne podejrzenia, dlaczego tak się stało - w sobotę część osób wykorzystała pod prysznicem weekendowy przydział ciepła i na niedzielę pozostał zimny deszcz :evil: Tylko dlaczego ci, którzy mieli zimny prysznic w sobotę (najgorsze jest pierwsze 5 minut, później można przywyknąć - taka krioterapia w gratisie :-)), w niedzielę też mają deszcz?
Za to sobotnia wycieczka bardzo fajna - przyjemna trasa, a tempo tak ultralajtowe, że Jurek S by się zatarł :mrgreen: Do tego degustacja wina i przekąsek - o smaku może wypowie się uznany specjalista w tej dziedzinie Rado :mrgreen: Tylko nie rozumiem dlaczego na degustację trzeba było wjeżdżać na górę, skoro na dole był sklep i wino też by się znalazło :-P Poza tym ognisko, grill, śpiewy, w co drugiej wiosce pies morderca i inne atrakcje. A o walorach naukowo-poznawczych napisała już Mraugorzata - niedługo nie będą konieczne żadne studia i kursy - wystarczą wycieczki rowerowe :mrgreen:

Dorzucam trochę ZDJĘĆ

jeszcze trochę i pod namiotami nam pozostanie spać

I najlepiej w środku lasu :mrgreen:

[Mariobiker]

https://plus.google.com/photos/11162086 ... 3721818216
Temu Panu proszę już nie polewać ;-)

[mariox]

Tylko nie rozumiem dlaczego na degustację trzeba było wjeżdżać na górę, skoro na dole był sklep i wino też by się znalazło

Jakąś dziwną trasą jechaliście - my na degustację jechaliśmy akurat "w dół" ;-)

[Arkoni]

Hej - dzięki za wspólne kręcenie choć niedosyt pozostał bo musieliśmy zwijać manatki .Wczorajsza trasa mtb - piękne widoki i extra szybkie zjazdy oraz parę masakrycznych podjazdów ,gdzie niektórzy nie dali rady i przez krótką chwilę musieli prowadzić rowerki. Szacun i czapki z głów dla ekipy jadącej na kołach do Lublina w strugach deszczu - gorące pozdrowienia i do następnego

[Jurek S]

No tak, przyjechali samochodzikami to i czas mieli na zebranie myśli. :-P A my dopiero się ogarniamy.
Tak na szybko, wielkie podziękowania dla Mariusza za ekstra trasę, na której ćwiczyłem swoją wolę i godność osobistą :-P tzn wjechać czy może jednak wejść. Warto było powalczyć.
A tak w ogóle siedzę sobie i oglądam akcję pt. "Zawieszanie banera" :mrgreen: Nie będę robił żadnych cięć, wrzucam (trochę to potrwa) i będzie w trzech odsłonach plus Finisz. :-D