Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Porady dla początkującego dotyczące treningu.
#1
Czołem.
Jako, że na forum jest dużo osób, które trenują profesjonalnie, zwracam się do nich o pomoc w kwestii treningu dla początkującego. Jak zacząć, na co zwracać uwagę, ile razy w tygodniu itp itd ? Dietę utrzymuję, więc zależy mi też na redukcji masy Smile
Ewentualnie oprócz własnych doświadczeń spostrzeżeń, z chęcią przyjmę linki do artykułów - tylko takich, które nie zawierają bełkotu rozumianego przez wąską grupę odbiorców.
Pozdrawiam i dzięki za (ewentualne - przyszłe) porady :-)
Odpowiedz
#2
Przymierzam się do napisania 10 najważniejszych zasad treningu na blogaska Wink Ale póki co w dużym skrócie:
- regularność to podstawa
- nie przesadzaj z długością, postaw na intensywność
- rozgrzewka i rozjazd to punkty obowiązkowe, żadnego podpalania się na koniec treningu, żadnego nawalania pod same drzwi
- olej średnią prędkość, najlepiej w ogóle na to nie patrz, olej innych trenujących
- obmyśl dokładnie trasę, żeby trening nie wyszedł za długi, zgraj tracka, wrzuć na Stravę Big Grin
- jedzenie przed, w trakcie i po jest bardzo ważne, picie tak samo
- trening bez odpoczynku i diety nie poprawi Ci formy, wręcz przeciwnie

To wszystko bardzo ogólne, wręcz oczywiste wskazówki, ale i tak większość się do nich nie stosuje. Co do szczegółów to musisz szukać w necie, ja też wszystkiego napisać nie mogę, ale ile się da to wrzucę wkrótce na bloga Wink
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#3
Dzięki za szybką odpowiedź. Co do dobierania dystansów - ile na początek, aby się nie zajechać, no i ile dokładać co jakiś czas kilometrów. Ze stravą będzie problem, bo mam telefon z dzwonkami monofonicznymi Smile
Odpowiedz
#4
Większość treningów do 2h, jeden w tygodniu trochę dłuższy, max do 3h i styka Smile
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#5
KermitOZ napisał(a):Większość treningów do 2h, jeden w tygodniu trochę dłuższy, max do 3h i styka Smile
No chyba, że chcesz jeździć na ustawki ze Slv, wtedy musisz potrenować dłuższeeee wyjazdy ;-)
Who Dares Wins
Odpowiedz
#6
Calme napisał(a):No chyba, że chcesz jeździć na ustawki ze Slv, wtedy musisz potrenować dłuższeeee wyjazdy ;-)
Pytanie było o TRENING dla początkującego, a nie USTAWKI długodystansowe to i tak się wypowiedziałem. Kiedyś sam trzepałem kilometry na potęgę, ale z treningiem to nie ma nic wspólnego i na wyścigach nie ma czego szukać. Jakość, a nie ilość Smile
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#7
Generalnie sam się uważam za początkującego amatora z tym, że akurat dla mnie kwestia wyścigów nie jest istotna (nie wiem jak dla Campino). Jednakże sam chętnie się dowiem jak trenować żeby ponosić swoją wydolność i wytrzymałość od doświadczonych, trenujących profesjonalnie. Na przykład ciekawi mnie czy jeżdżąc treningowo przykładacie duża uwagę na rozkład stref tętna, w których procentowo rozkłada się cały trening. Jak z ilością przewyższeń np. na treningach, czy są jakieś wskazania aby np. jednego dnia robić trasę o mocnym profilu wysokościowym a za 2 dni płaską ? Widzę mniej więcej Wasze treningi na Stravie i mam ogólnie sporo pytań. Slv przykładowo mówił mi, że dobrze jest robić sobie często dłuższe wyjeżdżenia na na powiedzmy zakresie tętna tak do max 140 (max i strefy liczone dla wieku 37lat) czyli w tzw OWB1 - 70 procent tętna maksymalnego, Pytanie czy taki trening można np. przeplatać interwałami, jeśli tak to ile mają trwać ( na płaskim czy też może być pagórkowato), czy może lepiej robić jednego dnia te OWB1 a np za 2 dni tempówki na OWB2. Jak to u Was wygląda, bo niestety na Stravie chyba tylko u Radka i Daniela78 jest zapis HR i widzę, że średnie tętno z trasy jest zazwyczaj ponad 150.
Who Dares Wins
Odpowiedz
#8
Calme napisał(a):dobrze jest robić sobie często dłuższe wyjeżdżenia
Jakąś terminologią biegacką mi tu zalatuje Tongue Na pewno nie często, poza tym co to oznacza długie? Jeśli chodzi o tętna to warto na to patrzeć, ale żeby to jakoś pomagało w treningu to trzeba znać swoje progi, czyli zrobić wcześniej test i powtarzać go regularnie. Każdy ma inny organizm, jakbym jeździł na takim tętnie jak moi rówieśnicy to bym pewnie umarł z nudów, z kolei jak ktoś by się sugerował moim tętnem to by pewnie po kilku dniach ledwo chodził. Liczba przewyższeń itd. to wszystko zależy od tego gdzie się chce startować, tak samo z objętością treningu. Jakby się dało każdemu w jednym poście, w dodatku nie znając go, odpowiedzieć na pytanie "jak trenować?" to by nie było całej tej zabawy i kombinowania, tylko każdy by zaorał, potem posiał a na końcu zebrał plon, ale tak to nie działa i trzeba kombinować, poznawać swój organizm, czytać dużo książek i konsultować się z fachowcami (to ostatnie uważam za kluczowe). Ja już drugi sezon współpracuję z trenerem, który już mnie trochę zna, ma spore doświadczenie i sukcesy i potrafi to rozsądnie poukładać. Do tego regularnie robię testy (właściwie pierwszy sezon regularnie Big Grin), bo strefy się ciągle przesuwają. Do tego mam bardzo jasno ustalone cele na ten sezon i dopiero wtedy można sensownie zaplanować trening.
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#9
No ale tak z ciekawości czystej Wink tak jak dziś np. lecieliście z Dawidem i Radkiem to jakie średnie HR miałeś z całego wyjazdu ? Staram się po prostu zrozumieć tą zależność między jazdą w pewnym zakresach tętna a korzyściami z tego płynącymi. Pomału mam w głowie mętlik Smile Wiadomo, że u każdego jest to inaczej z organizmem, ale chyba jakieś ogólnie zasady można nakreślić. Jeśli szybko np. wchodzimy na wyższe zakresy tętna to czy można sobie pozwolić na dłuższą jazdę w tym zakresie jeśli nas to nie męczy ?
Who Dares Wins
Odpowiedz
#10
Średnia 159, średnia na tempówkach 179. Jak szybko wchodzisz na tętno i szybko tętno spada jak odpuszczasz to zazwyczaj znaczy, że jesteś wypoczęty.
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości