Witam po 100 latach nieobecności
no więc tak: szlag mi trafił już kasetę i łańcuch (zrobił się w przybliżeniu ze 2 razy dłuższy niż był od nowości)...kaseta ma pewną ilość wyłamanych zębów więc idzie do wymiany
no ale nie byłbym sobą gdybym nie chciał przyoszczędzić...jak w korbie mam wyłamane ze 2 zęby to jeszcze trochę posłuży, czy już trzeba wszystko wymieniać?
Sprzęt bym dobrał taki sam klasowo jaki miałem bo byłem z niego zadowolony i zrobił bardzo przyzwoity przebieg
wszelkie porady mile widziane jak to rozwiązać
nie mam zamiaru brać jakiejś wysokiej klasy sprzętu bo i tak wszystkich na nim przeganiałem
rowerek dalej ten sam...unibike flite bodajże 2012...już nie pamiętam