Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
"Darz Bór"- Gruszki, 3.05.2014, godz. 4:00, Choiny
#21
Dzięki za udaną jazdę rowerem powrót samochodem oraz przywitanie przez samego Pana Prezesa to dla mnie zaszczyt.
"Czy posiadanie całej wiedzy świata,najlepszych trenerów i sprzętu zapewni ci złoty medal ?
Nie ,ale brak tych rzeczy może być powodem dla którego złotego medalu nie zdobędziesz"
Chris Carmichael
Odpowiedz
#22
Koledzy, dziękuję za wspólną jazdę ;-) , to była mordęga w tamtą stronę w szczególności końcówka :-x. Wracało mi się fajnie, wyjechałem o 7,10 i na dystansie 245 km udało mi się wykręcić średnią 26,82 i już 17.45 byłem w domu. Wysiłek spory, szczególnie ten sobotni a w sumie przejechałem 493 km, okupiony bolącym tyłkiem, więc nowe siodło nie spełniło swojego zadanie, ale do niedzieli się zagoi :mrgreen:.
Pozdrawiam
Tomek
Odpowiedz
#23
TomStep napisał(a):wyjechałem o 7,10 i na dystansie 245 km udało mi się wykręcić średnią 26,82 i już 17.45 byłem w domu
Wow. Toś chłopie pocisnął :-)
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz
#24
TomStep napisał(a):Wracało mi się fajnie, wyjechałem o 7,10 i na dystansie 245 km udało mi się wykręcić średnią 26,82 i już 17.45 byłem w domu.
Zatrzymałeś się chociaż na chwilę? U nas w aucie były daleko posunięte obliczenia i kalkulacje z których wynikało, że jeśli nie spotkaliśmy Cię przed Lublinem to pewnie pojechałeś przez Lubartów (a my obwodnicą) i tak się minęliśmy. -A Ty wtedy już domowy obiadek kończyłeś! Szacun jeszcze raz!
[Obrazek: button-2404-brown.png]


Nie oczekuj wzlotów, lecz trenuj upadki.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości