Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Giro d'Italia 2014
#31
JuraS napisał(a):Pierwszy raz w tym roku udało mi sie obejrzeć ostatnie dwie godziny etapu.Rafał Majka pięknie walczył,może uda mu się wskoczyć na pudło ;-) .Szkoda tylko ,że coś pochrzanili z tą neutralizacją Undecided .
To fakt mają niezły bałagan tam i zrobiła się grubsza "afera" Sad
http://rowery.org/2014/05/27/aktualizacj...16-etapie/
Who Dares Wins
Odpowiedz
#32
Zamieszanie z neutralizacją zrobili ogromne i zrozumiałe jest, że wielu jest wściekłych.
Jednak inną sprawą jest wygrana Quintan'y. O ile prawdziwe były różnice podawane podczas relacji na żywo czyli, że na początku podjazdu było to około 1 min. 40 sek. to później Quintana jechał ładnie i konsekwentnie powiększał przewagę, natomiast tak zwana "grupa liderów" zachowywała się jakby nie wiedzieli co mają robić (no chyba, że siły ich opuściły) czego konsekwencją była rosnąca strata. Co do Rafała Majki, życzę mu jak najlepiej i bardzo mocno kibicuję, ale nie zgodzę się, że jechał ładnie. Wręcz przeciwnie, podejmował co najmniej dziwaczne akcje odskakiwania na kilkanaście metrów, po czym oglądał się na resztę i czekał. Nie mam wiedzy aby to jednoznacznie ocenić, ale wg mnie Rafałowi brak doświadczenia i umiejętności podjęcia skutecznego ataku (zwłaszcza w kontekście jego wpisu, że czuł się dobrze, czyli sił raczej mu nie brakowało). Mam nadzieję, że wczorajszy etap wyzwoli w nim "sportową złość", która to przyczyni się do lepszej jazdy i próby powalczenia o wyraźnie lepszy wynik.
Odpowiedz
#33
sawek napisał(a):Co do Rafała Majki, życzę mu jak najlepiej i bardzo mocno kibicuję, ale nie zgodzę się, że jechał ładnie. Wręcz przeciwnie, podejmował co najmniej dziwaczne akcje odskakiwania na kilkanaście metrów, po czym oglądał się na resztę i czekał. Nie mam wiedzy aby to jednoznacznie ocenić, ale wg mnie Rafałowi brak doświadczenia i umiejętności podjęcia skutecznego ataku (zwłaszcza w kontekście jego wpisu, że czuł się dobrze, czyli sił raczej mu nie brakowało
Wydaje mi się,że Rafał jechał na tyle ile mógł.Utrzymał się w czołówce i to już jest godne pochwały.Próbował ,szarpał,ale nikt nie chciał mu pomóc.A końcówka pokazała,że nie jest jeszcze tak mocny aby samemu odjechać.
Pozdrawiam,
Jurek
Odpowiedz
#34
http://szymon.bike/winaquintany/ :mrgreen:
Who Dares Wins
Odpowiedz
#35
Jak zwykle u Szymonbajka - bzdura goni bzdurę. Dziś oglądałem wywiąd z Quintaną, palił głupa aż miło, motocykl z czerwoną flagą jechał przed nim, a ten go nawet wyprzedził. Jakaś parodia. Jak dla mnie kolesiowi powinni nie tylko zabrać przewagę, którą zyskał na zjeździe, ale jeszcze wlepić karę czasową. TO samo z Rellandem i Hesjedalem. Dla mnie nie ma tutaj żadnych kontrowersji - sprawa jest jasna, a jak ktoś chce udawać ślepego to niech sobie kupi wilczura.
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#36
Organizatorzy sami sobie kręcą bat na d..... puszczając wyścig w takich warunkach, gdzie praktycznie w każdym momencie ktoś mógł na zjeździe wypaść z trasy i szukaliby go do lipca...No ale wiadomo im gorzej tym lepiej.
Who Dares Wins
Odpowiedz
#37
Jutro zapowiada się prawdziwa uczta dla widzów Smile http://rowery.org/2014/05/29/giro-dital ... rojemapki/
Who Dares Wins
Odpowiedz
#38
Rafał startuje za jakieś 20 minut Smile
Who Dares Wins
Odpowiedz
#39
Fabio Aru na 2 pomiarze średnia ponad 27km/h - kosmos :mrgreen:
Who Dares Wins
Odpowiedz
#40
Kintana ma fajowy strój i takie mega wełniane skarpety. :mrgreen: PRO zero trzepactwa.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości