4.05.2014, godz. 10.30, Lukoil Jana Pawła II, Wąwolnica

[Jurek S]

Jeszcze sie niektorzy zapowiadali telefonicznie,zobaczymy :-P Jedziemy zgodnie z planem. Ja tak bez polskich znakow bo pisze z telefonu. Zmieniam dostawce netu.

[meeg]

Może i mi sie uda! Jeszcze pichcę obiad dla synka i drugi dla mężusia i mam nadzieję że zdążę. Mam na szczęście blisko do miejsca zbiórki więc oby do zobaczenia))

[Jurek S]

Krotko bo z telefonu. Dzieki wszystkim za. sympatyczna rekrecje :mrgreen: .Ktos tam moze wrzuci jakies zdjec Okazuje sie ze mamy jeszcze jedna milosniczke krowek :-P

[meeg]

Ja już po obiadku i deserze

Bardzo dziękuję za wspólną, bardzo miłą wycieczkę w super towarzystwie :mrgreen:
Dzięki za cierpliwość i za dowiezienie na kole, dzięki czemu nie musiałam waczyć z przeciwnym wiatrem :lol:

Dodatkowe dzięki dla tych, którzy wyprosili na górze taką piękną pogodę.

Mam nadzieję, że wkrótce znowu się spotkamy na kolejnych ustawkach :-D

Poniżej link do zdjęć z mojego telefonu:

4 maja - fotki

[meeg]

Krotko bo z telefonu. Dzieki wszystkim za. sympatyczna rekrecje :mrgreen: .Ktos tam moze wrzuci jakies zdjec Okazuje sie ze mamy jeszcze jedna milosniczke krowek :-P

Krówki to jest to :mrgreen: - a najlepiej smakują właśnie gdzieś na łączce, nad rzeczką, itp. 8-)

[Lech]

Wielkie dzięki za miłą wycieczkę. Było dosyć rześko...jak dla mnie. Wiaterek przyjemnie smagał a słońce dawało odczuwalne ciepełko :mrgreen:
Rekreacja pełną gębą :mrgreen:

Zrobiłem kilka zdjęć

[Zdzisław]

Widziałem was jak przejeżdżaliście przez przejazd kolejowy w Motyczu.

[Jurek S]

Widziałem was jak przejeżdżaliście przez przejazd kolejowy w Motyczu.

Cos sie ostatnio czesto mijamy. :-D Ale moze w koncu pojedziesz znami.

[Zdzisław]

Ale wychodzi jak zawsze,bo wypadnie coś ważniejszego niż pośmigać bez żadnych hamulców z kolegami.
Muszę coś zmienić,aby mieć więcej czasu dla siebie.
Pozdrawiam.