Liczba postów: 3042
Liczba wątków: 132
Dołączył: May 2009
Reputacja:
3
A ja trafiłem na stronę leśników:
http://www.lubartow.lublin.lasy.gov.pl/ ... 7BcRZR_sjE
I do mikrofonu RL (Radia Lublin ;-)) tez coś nagadałem.
Ogólnie impreza udana, choć dystans nie taki jak ostatnio. Ale Córcia dała radę nakręcić prawie 90 km, więc było OK ;-)
Jakub.P napisał(a):Nie ma zdjęć nie ma wyprawy
Trzeba było przyjechać i napstrykać :-P
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
Liczba postów: 2111
Liczba wątków: 83
Dołączył: Aug 2012
Reputacja:
4
Jakub.P napisał(a):Nie ma zdjęć nie ma wyprawy
Kuba, wyluzuj, uzupełniam płyny, a zdjęcia będą :-P
mariox napisał(a):Ale Córcia dała radę nakręcić prawie 90 km, więc było OK
Gratulacje dla córki ;-)
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.
M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
Liczba postów: 2681
Liczba wątków: 181
Dołączył: Oct 2012
Reputacja:
9
Jestem i ja :-) Dzięki wszystkim za wspólne rowerowe świętowanie.
Tak po krótce żeby podsumować - przejechaliśmy dwie trasy 17km i 58km plus dojazd z Lublina - na dyplomie wpisane 109km. A w sumie wyszło tego 171km, więc i u mnie życiówka poprawiona o 11km - parę km dokręciłem na JP2, początkowo miałem plan żeby kręcić do 180 a może i 200, ale myśl o prysznicu i kolacji była silniejsza :-) No i podobno przyjemności trzeba dozować :-)
Kolor koszulki - hmm - może będę w niej przyjeżdżał na Kfiaty - uważam że to wystarczająco kobiecy akcent :-P
Grochówki również nie próbowałem, bo nigdy nie przepadałem za tą zupą.
Zdjęcia będą w przyszłości, chociaż dużo ich dzisiaj nie zrobiłem, może z pięć. No i to chyba tyle, jeszcze raz dzięki i do następnego :-)
Liczba postów: 497
Liczba wątków: 1
Dołączył: Jul 2012
Reputacja:
0
ja również dziękuję wszystkim za wspólne świętowanie :-) miło było spotkać tylu znajomych w takim tłumie ;-)
To było moje pierwsze święto roweru :-D, bardzo mi się podobało :-). Rewelacyjnie, że tylu ludzi jeździ rowerami, a wszyscy zgromadzeni w jednym miejscu tworzą niesamowity efekt ;-).
Założony cel osiągnęłam, życiówki nie poprawiłam :-P i w sumie gdyby nie spalone rączki to bym dzisiaj nie czuła, że wczoraj spędziłam rowerowo prawie cały dzień ;-)
Liczba postów: 3042
Liczba wątków: 132
Dołączył: May 2009
Reputacja:
3
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi