mroczna92 napisał(a):Właśnie, ROLKARZE. Sama miałam przypadek gdy 2 dziewczyny jechały całą szerokością pasa dla rowerów, mało tego to trzymały się za ręce, po zwróceniu uwagi spojrzały na mnie jak na głupią a ja byłam zmuszona zjechać na pas dla pieszych.
Ja na własne oczy widziałem (i na uszy słyszałem :-P), jak rolkarze są przeganiani z kolei przez pieszych na pas rowerowy.
A swoją drogą, to mam taką refleksję, że gdyby rowery i rowerzyści byli rzeczywiście tak niebezpieczni, jak twierdzą internetowi krzykacze - a czasem różni mądrale w tv - to na śmieszkach rowerowych byłoby dużo mniej pieszych, dzieci, biegaczy, piesków, mamuś z wózkami, tych od nordic walking, pingwinów, kangurów, czy co tam się jeszcze potrafi wleźć na czerwone.