19-05-2014, 21:28
Ja tez dziękuję za wspólne kręcenie .Chyba zapomniałem jakie to fajne pojeździć w większej grupie
19.05.2014, godz.17, LKJ, Szybkie kółeczko V
|
19-05-2014, 21:28
Ja tez dziękuję za wspólne kręcenie .Chyba zapomniałem jakie to fajne pojeździć w większej grupie
19-05-2014, 21:37
Ja również dziękuję za ustawkę mi z dojazdem do domu wyszło 83km , ostatnie 5km to już jechałem na oparach, pozdrawiam.
19-05-2014, 21:46
Wielkie dzięki za wspólną orkę! Szosanci nas trochę wytarmosili, ale to się zawsze tak kończy. Nie wiem, czy robienie postojów PRZED podjazdem to jakaś nowa świecka tradycja, ale chyba zdrowiej jest się wspinać na rozgrzanych mięśniach. No chyba, że chodzi o powolne dozowanie przyjemności...
19-05-2014, 22:13
Jurek S napisał(a):Trochę nas napędzali Wygnałeś mnie bezczelnie a potem się dziwisz, że ludzie na ustawki nie przyjeżdżają ![]() Mi naprawdę pasowało wasze tempo, a jeden jedyny zaciąg był tylko na Twoje życzenie ![]() chirality napisał(a):Nie wiem, czy robienie postojów PRZED podjazdem to jakaś nowa świecka tradycja... A gdzie tam były podjazdy? ![]()
20-05-2014, 10:13
elhm napisał(a):yhm ;-)Jurek S napisał(a):Trochę nas napędzali elhm napisał(a):Ja też tak się zastanawiam. Tomku, ten pagórek przy Jedlinie? :-Pchirality napisał(a):Nie wiem, czy robienie postojów PRZED podjazdem to jakaś nowa świecka tradycja... Chociaż Lipniak jak zwykle dał mi w kość, ale to było po paru km rozpychania powietrza :-D
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
21-05-2014, 07:39
Nie jest to jednak odpowiedź na moje pytanie. Jeśli podjazd nie jest podjazdem, to jaki jest cel robienia drugiego wypasu na 60-km przejażdżce kilka kilometrów przed metą? Ustawka była od początku w dziale treningowym, więc wydaje się, że dwa postoje to jednak o kilka za dużo.
21-05-2014, 07:45
chirality napisał(a):Nie jest to jednak odpowiedź na moje pytanie. Jeśli podjazd nie jest podjazdem, to jaki jest cel robienia drugiego wypasu na 60-km przejażdżce kilka kilometrów przed metą? Ustawka była od początku w dziale treningowym, więc wydaje się, że dwa postoje to jednak o kilka za dużo.Tomek, jak się praktycznie cały czas jedzie na kole to tak fajnie się mówi :-P
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
21-05-2014, 23:58
Jakbyś mnie nie pogonił, to chętnie bym dał koło
![]() Ale kolega ma rację, postoje na treningu 60km są zdecydowanie zbędne. Wystarczy pełny bidon i batonik/banan w kieszonce.
22-05-2014, 00:52
A ja się nie zgodzę , bo to jest LAJTOWY trening czyli z funem , czyli z elementami zabawy np. w postaci zjedzenia cukiereczka albo bananika , albo posiedzenia sobie nad rzeką bo ładnie wygląda bo jest pięknie , bo taka chęć jest , no i Jurek ma czas złapać oddech ;-) …. Żeby utrzymać się przy zaciągu cieniarek , także tak dobranoc , bo już noc piękna letnia…aha jeszcze sobie przypomniałem kierownik jest jeden i on rządzi i on wszystko może , czasami stety , a czasami nie.... tym razem dobranoc
22-05-2014, 07:29
piotr73 napisał(a):(...)…aha jeszcze sobie przypomniałem kierownik jest jeden i on rządzi i on wszystko może , czasami stety , a czasami nie.... tym razem dobranoc Dziękuję Piotrze i to jest właściwe rozumowanie :-D A tak naprawdę tę ustawkę bym zrobił w dziale Rekreacyjnie, ale zaraz by mnie zakrzyczeli, a najbardziej Ci co się jakoś na rower i tak nie mogą wybrać, że to nie ten dział :-P Tak, że tak, czułem potrzebę na banana więc stanąłem :->
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|