23-05-2014, 22:13
Wyjazd udany , meta pod domem
Dziś nawet błoto nie zdążyło nas dopaść
Dziś nawet błoto nie zdążyło nas dopaść
23.05.2014, godz. 18.00, Łukoil JPII
|
23-05-2014, 22:13
Wyjazd udany , meta pod domem
Dziś nawet błoto nie zdążyło nas dopaść
23-05-2014, 22:40
Wróciłem :-) Dzięki wszystkim za wspólne popołudnie i wieczór. Była taka rekreacja, że nawet dzieci dawały radę :-) A Radzik pewnie przestraszył się błota i zdezerterował. Mirek nie stawił się na starcie, a łapanie grupy na trasie jest trochę jak gra w totolotka - może się uda, a może nie - ale w okolicy Cienistej musieliśmy się rozminąć o góra 5 minut. Po powrocie do Lublina kontynuowaliśmy rekreację w filii lubianej przez nas czytelni.
Kilka zdjęć: https://picasaweb.google.com/1154095298 ... IqTyIep3gE Na zdjęciach z czytelni brakuje Kasi i Sławka - są z drugiej strony obiektywu. Zrobiłem im zdjęcie, ale w takim niefortunnym momencie, że Sławek zamiast oka ma kartofla, no a Kasia też by nie była zadowolona :-P
23-05-2014, 22:57
Jurek S napisał(a):Już zacieram ręce, żeby przenieść tę ustawkę do sportowych :-DMyślę Jurq , że byłbyś dzisiaj z nas dumny. Wbrew temu co zeznaje Damian było żwawo, terenowo no i fajnie :-). No i znowu mi się podobało :mrgreen: Można się uzależnić hock: Dzięki Damianq i Wam Panowie za urocze popołudnie :-D https://plus.google.com/photos/11540952 ... 8588944843 Damian, mówiliśmy z JuraSem, że wyjdzie świetne zdjęcie :mrgreen:
23-05-2014, 23:02
katka napisał(a):Wbrew temu co zeznaje Damian było żwawoO przepraszam, ja przez większość czasu jechałem z tyłu - rekreacyjnie :-P
23-05-2014, 23:04
damian.s napisał(a):O przepraszam, ja przez większość czasu jechałem z tyłu - rekreacyjnie :-PBo Ci Noorbi łaskawie :-P na 30 którymś kilometrze oddał prowadzenie :mrgreen: Tak czy inaczej było świetnie :!:
23-05-2014, 23:14
Ostatni... Dojechałem... Ale na 48 km urwałem znowu haka na 49 złapałem kapcia :-D Jakby co to TU jest track. Dzięki wszystkim za fantastyczną atmosferę ;-) Ja już planuję dłuższy dystans z niespodziankami i z takim fajnym terenem jak dzisiaj. Dzięki Damian.
23-05-2014, 23:30
Noorbi napisał(a):Ale na 48 km urwałem znowu haka na 49 złapałem kapcia :-Dhock: :?: :!:
23-05-2014, 23:33
katka napisał(a):No widzisz... Jak żyć :mrgreen:Noorbi napisał(a):Ale na 48 km urwałem znowu haka na 49 złapałem kapcia :-Dhock: :?: :!:
24-05-2014, 01:46
Ostatni z ostatnich :mrgreen: .
Dzięki za dobre towarzystwo mili Państwo ;-) |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|