Dzięki Pani Kierowniczko za tą ustawkę ;-)
Zjawiły się dwie panie i czterech panów, na chwilę pod LKJ wpadł też sam prezes. Żeby ustawkę dobrze zacząć to najpierw pojechaliśmy do Zemborzyc na lody. Jak zjedliśmy lody, to stwierdziliśmy że mogliby nam dowieźć pizzę i jakiś izotonik i w zasadzie można pociągiem wrócić do Lublina ;-) Ale jednak pojechaliśmy dalej na rowerach, w zasadzie to był taki głównie asfaltowy BUT, ale kawałek terenu też był.
Z ciekawszych spraw - kolejny kolega ma nowe buty i nowy rower, na Węglinku jest nowy asfalt, niektórzy kierowcy dziś tak dawali czadu, że ogień szedł nie tylko spod kół - kto był ten widział :mrgreen:
No i to chyba na tyle. Aha, bym zapomniał
https://picasaweb.google.com/1154095298 ... Jer6YDWpQE :mrgreen: