Start spod LKJ, następnie ścieżką w kierunku starego mostu na Kalinie, potem drogami polnymi (asfalt też się trafi) różnej jakości w kierunku Ciecierzyna i Leonowa, w Leonowie przebijamy się na drugą stronę stronę DK19 i polno-asfaltowymi drogami w kierunku Dysa. Wjazd do Lublina od strony Czechowa już po asfalcie. Dystans od LKJ do okolic Reala to około 36km, tempo oczywiście w pełni rekreacyjne. Szacuję, że w okolicy Reala będziemy w okolicy godz. 20 czasu środkowoeuropejskiego, może parę minut po, a może przed - ale lampki na wszelki wypadek warto zabrać, zwłaszcza jeśli ktoś będzie musiał przejechać na drugi koniec miasta, albo jeszcze dalej. Jeśli będzie padać, to chyba wiadomo :-)
Jak ktoś ma ochotę dołączyć, to zapraszam :-)

O, ten termin i kierunek mi odpowiada. :-D
Ja ustawię się zapewne na starym moście gotowy wskoczyć do ekspresu :-P

No i zgodnie z zapowiedziami pogoda się pięknie wyklarowała, także odjazd zgodnie z planem :-)

Ja ustawię się zapewne na starym moście gotowy wskoczyć do ekspresu :-P

Akurat po tej trasie ekspresy nie kursują :-) Kiedyś za to jeździł pociąg nazywany Włóczęgą Północy - ale dziś pojedziemy trochę bliżej :-)

Wg moich delikatnych obliczeń :-> powinniście być na starym moście ok 17.51.
Może ktoś jeszcze przymierza się do starego mostu? :-D

Jejku nie uda mi się dojechać ale jak by mi się udało do 16:45 wyrobić z pracy to też się piszę ale jeszcze swój udział potwierdzę
Pozdrawiam

też będę na starym moście

Ten most i mnie pasuje.Jadę.

Witam niestety ale się nie wyrobie
Dobrej zabawy

No i pojechane. Takiego terenu to i ja bym się nie powstydził :-P Prosto z trasy na myjkę. Do szczęścia jeszcze dwie gumy, jedna mareckiego druga moja
I już jest parę zdjęć
https://plus.google.com/photos/10397278 ... 9808691937

Dzięki wszystkim za kręcenie. Co do tego terenu w okolicy Ciecierzyna, to przyznam szczerze że nieco inaczej sobie go wyobrażałem :-P Zdjęcia oczywiście wrzucę, ale w bliżej nieokreślonym czasie, gdyż z dniem wczorajszym mój komputer odmówił posłuszeństwa i w tej chwili trwają próby zmuszenia dziada do współpracy, a ja chwilowo zmuszony jestem nadawać z kalkulatora :-)