Jak Gosia napisała, że wymyła SPD-y, to pomyślałem, że pewnie popada. Na szczęście obyło się bez deszczu (choć jak sądzę, całego błota z SPD-ów nie udało się Gosi wydłubać śrubokrętem - nie obędzie się bez mycia :-D .
Ja również dziękuję Wszystkim za miłe, spokojne pojeżdżenie.
Tracka wrzucę, jak się Sports Tracker odkorkuje.
Do nastepnego
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi