30-07-2014, 20:30
Jedziemy w ten weekend. Jutro zaklepię nocleg w agro w Kozienicach.
2-3.08.2014, godz. 7.15, Dworzec Główny PKP
|
31-07-2014, 11:11
Jaki jest wstępny plan na pierwszy dzien? Z Dęblina na kwaterę i dopiero pętla czy najpierw trasa i kwatera dopiero na wieczór? Jeśli druga opcja to jaka mniej więcej trasa?
"Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever." - L. Armstrong
31-07-2014, 12:30
holden napisał(a):Jaki jest wstępny plan na pierwszy dzien? ZWstępna trasa na pierwszy dzień jest taka http://ridewithgps.com/routes/5484121 Tak jak napisałem, trasa wyrysowana wstępnie, prawdopodobnie będzie trochę zmian, widziałem na mapie że ze Studzianek jest jakiś szlak przez las w kierunku zbliżonym do Kozienic, także odpadła by konieczność jazdy drogą krajową. Nie planowałem rano zajeżdżania do Kozienic, m. in. dlatego, że właścicielka agro mieszka w innym domu i prosiła o telefon wieczorem, jak będziemy się zbliżać do Kozienic, żeby mogła przyjechać i nas wpuścić. Wzdłuż Wisły też widziałem na mapie jakiś szlak rowerowy omijający Kozienice. Drugiego dnia start ok. 9.00 z Kozienic z bagażami - polecimy do rezerwatu Królewskie Źródło, potem jakąś pętlę po puszczy, zahaczymy pewnie o Augustów, Jedlnię, Pionki, Garbatkę, a potem do Dęblina na pociąg. Orientacyjną trasę wyrysuję wieczorem. Edit. Na pierwszy dzień coś takiego jeszcze znalazłem: http://www.muzeumkarawaningu.pl/ Myślę, że można tam zajrzeć, a przy okazji jakiś obiadek zjeść.
31-07-2014, 22:21
Wstępne trasy, ostateczny kształt będzie ustalany w trakcie jazdy :-)
Dzień 1: http://ridewithgps.com/routes/5489495 Dzień 2: http://ridewithgps.com/routes/5489373 Nocleg zaklepany dla pięciu osób - Kozienice, ul. Gruszczyńskiej 24A - może ktoś się jeszcze zgłosi. W razie potrzeby na chwilę obecną cała agro jest jeszcze wolna. Na miejscu jest wszystko co potrzebne do życia. Rada gospodyni - weźcie sobie coś od komarów :mrgreen:
03-08-2014, 18:52
Na szybko 2 fotki z dzisiaj
https://db.tt/vB8Fxd4G pociag pospieszny do deblina https://db.tt/qm2NF3gg a tutaj takie tam na moscie, niestety Bart odpadl z kola Artura natomiast Damian bal sie drugiej zoltej kartki za nielajtowe tempo wiec spuscil z tempa jak zaczela sie nerwowka ostatnich 5km
"Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever." - L. Armstrong
03-08-2014, 22:22
W końcu i ja dotarłem do domu (uff ;-) ) Tak na dzisiaj zaraz po ogarnięciu.
Damian super pomysł na wycieczkę. Wielkie dzięki za organizacje. Była to bardzo kameralna i urokliwa wycieczka. Było wszystko co trzeba: zacierka po asfalcie oraz "błądzenie" po puszczy.No i na nowo poznałem oblicza kilku jej uczestników :mrgreen: . Jutro jak przeżyję pierwszy dzień w pracy po dwutygodniowym urlopie to wrzucę ślady i zdjęcia. Pozdrawiam i jeszcze raz ogromne podziękowania dla kompanów.
Pozdrawiam
ArtiArt
03-08-2014, 23:42
Dzięki Panowie za ten wyjazd - było git majonez :-)
A co było konkretnie? Były armaty, czołgi, katiusze, był upał, był grill, było nocne połączenie konferencyjne z Renanią, była nocna ekspedycja po rozpałkę do grilla, były leśne dróżki, a nawet brak jakichkolwiek dróżek, było też błoto, były spacery z rowerem, było noszenie rowerów, było opowiadanie przez Barta swoich snów, no i jeszcze wiele innych rzeczy :-) Dzień pierwszy to taka wycieczka śladami czterech pancernych, początkowo jechaliśmy wzdłuż wałów wiślanych, gruntowymi drogami, później trzeba było wskoczyć na międzystanówkę, bo innej możliwości nie było. Na międzystanówce w kierunku Mniszewa poruszaliśmy się dosyć żwawo, bo klimatyzacja zaczynała działać dopiero powyżej 25km/h. W drodze powrotnej do Kozienic prędkość już spadła, bo było pod wiatr, więc wyższe prędkości nie były konieczne. Dzień drugi to wycieczka leśnymi dróżkami po Puszczy Kozienickiej, a zatem był i piach i błoto, i krzaki i inne tego typu atrakcje. A pewnym momencie, to puszcza pochłonęła nas całkowicie i nie chciało wypuścić :-) Do południa słońce było za chmurami, spadły nawet ze trzy krople z nieba, więc klimat było o wiele przyjemniejszy. Od południa znowu zaczęła się żarówka, ale poruszaliśmy się wśród lasów, więc tak mocno tego nie odczuliśmy. No i w skrócie to by było na tyle - reszta jest na zdjęciach, które się w międzyczasie załadowały: https://onedrive.live.com/redir?resid=D ... lder%2cJPG (trzeba zaznaczyć cały adres i skopiować do przeglądarki)
03-08-2014, 23:48
damian.s napisał(a):reszta jest na zdjęciach, które się w międzyczasie załadowały: Być może ten element nie istnieje lub nie jest już dostępny :-P
Darek - Easy Rider
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE ![]()
03-08-2014, 23:57
darist napisał(a):Być może ten element nie istnieje lub nie jest już dostępny :-PDarku, przeczytaj to co jest napisane na końcu postu ze zdjęciami, postępuj zgodnie z instrukcją, a wtedy na pewno zadziała :-) Kopiujemy cały adres, a nie tylko to co jest podświetlone.
04-08-2014, 07:31
damian.s napisał(a):(...)Pięknie, urokliwie, :-D szczególnie te zdjęcia z puszczy co to Was nie chciała wypuścić. Ale jak Ty dałeś radę Damian w takim zacierowym towarzystwie? :-P
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|