Najpierw pojawił się marecki, ale wracał już do domu z jakiegoś błotka. Później pojawił się Wierzba z kumplem, ale tym Panom powiedziałem dziękuje, nie ta kategoria :-P I kiedy myślałem, że juz sam będę kręcił to kółeczko przyjechał Mateusz. Pomyślałem sobie - będzie zacierka. Ale na szczęście Mateusz nie miał dzisiaj swojego dnia i wykręciliśmy tylko śr 27,03km/h. U mnie dystans dtd 80,07km. Tyle w temacie :-D