hej wszystkim :mrgreen:
ostatnio mało mnie było na forum i na "dydłaniu" :mrgreen: -wczoraj po prawie miesięcznej przerwie dałem ustawkę ale nie o tym będe pisać...
W piątek -czyli 25.09 będzie kolejna Masa Krytyczna - jeśli nikt nie będzie miał nic przeciwko przygotuję trasę - /nadrabiam nieobecność/ :mrgreen: i potem może "coś jeszcze"
coraz wcześniej robi się ciemno więc moja propozycja aby rozpocząć wcześniej - np. : 17.30 lub nawet o 17.00 - daję to pod głosowanie - abysmy mogli wspólnie coś ustalić - wybierzemy taką porę,która będzie pasowała większości uczestników.
To tyle na razie
Pozdrawiam i ..do piątku
Mariusz

Mariusz, nie wiem czy to dobry pomysł. MK była zanim powstał RL i tworzą ją nie tylko nasi forumowicze. Może być tak, że są tacy, którzy jeżdżą na masy, a nie zaglądają na forum.
Natomiast przejęcie zadania Grześka jak najbardziej doceniam :-)
Powodzenia

Powinienem być... Poprzednią opuściłem to teraz trzeba nadrabiać :-D
A co do godziny Mariusz to nie wiem czy jest sens zmieniać czas startowy skoro taki się przyjął wszędzie więc ja jestem aby start był po 18 godzinie MK nie trwa długo więc przed zmrokiem wszyscy się wyrobimy.
Nawet jeżeli będzie chłodno o tej porze to przecież wiadomo, że trzeba założyć coś ciepłego na siebie.

Jak już się porywamy z motyką na księżyc to wspólnie a nie w pojedynkę :-D
Ja mogę porobić za fotografa i wezmę aparat ale jeden to mało trzeba kilku :-)

Mariusz, nie wiem czy to dobry pomysł. MK była zanim powstał RL i tworzą ją nie tylko nasi forumowicze. Może być tak, że są tacy, którzy jeżdżą na masy, a nie zaglądają na forum.
Natomiast przejęcie zadania Grześka jak najbardziej doceniam :-)
Powodzenia

- masz rację, trudno będzie to połączyć - ludzi od Nas z forum z innymi - może faktycznie porywam się z motyką na księżyc :mrgreen:

moja propozycja aby rozpocząć wcześniej - np. : 17.30

O tyle nie wiem, czy to dobry pomysł, że z moich obserwacji wynika, że na wcześniejszą godzinę nie wszyscy są w stanie się wyrobić z pracy/szkoły. Mogłoby to ograniczyć liczbę uczestników, poza tym ta osiemnasta to już chyba niezły kawałek tradycji :-> .

Ja mogę porobić za fotografa i wezmę aparat ale jeden to mało trzeba kilku

Ja na pewno będę fotografował, tak pod kątem publikacji prasowej. W związku z tym zapytuję, kiedy można się spodziewać mapki z trasą przejazdu, bo wypadałoby sobie wszystko obczaić.

Mariusz-Neways, jak rozumiem, ty za wszystko odpowiadasz w tym miesiącu, pełnisz rolę organizatora/koordynatora (jak zwał tak zwał)?

Dodam tylko swój głos, że nie ma sensu na siłę robić masę krytyczną przed zmrokiem, ponieważ w nocy będzie miała swój urok osobisty :mrgreen: .

Pozdrawiam

Każdy ostatni piątek miesiąca, godzina 18:00, centralny punkt w mieście - to łączy nas z całym światem, o tej porze nie jedziemy sami, jedziemy milionami, w tysiącach miast.

myśle że nie ma co zmieniać tego co się już przyjęło i zostawić rozpoczęcie na 18.oo
Trzeba tylko żeby każdy zaopatrzył się w światła do roweru i to nie tylko światła odblaskowe :mrgreen: i będzie ok - do zobaczenia na MK

Oczywiście, że trzeba mieć światła przednie i tylne niekoniecznie na samej MK ponieważ przed zmrokiem chyba zdążymy a jak nie to chociażby odblaski inni mieli co by przed zachodem polecieć do domu.
No chyba, że Mariusz z trasą zaszaleje i będziemy pół nocy jeździć po Lublinie zwiedzając wszystkie ulice.
Poważnie mówiąc to z trasą bym bardzo nie kombinował te sprzed miesiąca lub dwóch są naprawdę fajne.

Światełka są ważne i potrzebne, chociażby po to aby po MK udać się na wieczorno-nocny objazd zalewu :-D

No na objazd zalewu to ja się zapewne piszę 8-)