Liczba postów: 5652
Liczba wątków: 228
Dołączył: Sep 2009
Reputacja:
21
Jurek S napisał(a):Mimo wszystko to sama ta kaseta nie pojedzie
Ale jest motywująca
Eee motywacja to jest na 11-23 ;-) och przepraszam zapomniałem, że na tym w błotku nie pojedzie ;-)
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Liczba postów: 483
Liczba wątków: 35
Dołączył: Aug 2009
Reputacja:
0
W kwestii organizacyjnej.
Wujek Google pomógł znaleźć chyba całkiem niezłą żarłodajnię zaledwie 5km na południe od miejsca docelowego.
http://www.karczmanawoli.pl/
"Trzeba pedałować, żeby się utrzymać w siodełku, ale my jedziemy coraz szybciej, rozpędzeni pedałujemy ponad potrzeby, tracąc w rezultacie całą przyjemność jazdy."
Liczba postów: 607
Liczba wątków: 31
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
2
tkt napisał(a):W kwestii organizacyjnej.
Wujek Google pomógł znaleźć chyba całkiem niezłą żarłodajnię zaledwie 5km na południe od miejsca docelowego.
http://www.karczmanawoli.pl/
Ja w kwestii formalnej! Karczma otwiera się o 12 i mając na uwadze, że Jurek ma nową kasetę, którą wczoraj dotarł, i że wyjeżdżamy o 9.00, karczma będzie jeszcze niechybnie zamknięta ;-)
"It's not the kill
It's the thrill of the chase"
Liczba postów: 3042
Liczba wątków: 132
Dołączył: May 2009
Reputacja:
3
Tak a propos spalenia: wyjątkowo prosiłbym o względny spokój w tym temacie, bo ktoś z tego powodu moż mieć potem nieprzyjemności. Oczywiście nie mówię, żeby się nie bawić i nie śpiewać ;-), ale wszelkie formy przegięcia czy dewastacji będę tępił 8-). "Palcie" sobie kwatery gdzie indziej ;-)
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
Liczba postów: 2111
Liczba wątków: 83
Dołączył: Aug 2012
Reputacja:
4
Jak się bawić to się bawić, drzwi wywalić, okna wstawić ;-)
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.
M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
Liczba postów: 835
Liczba wątków: 38
Dołączył: Sep 2012
Reputacja:
5
Czytam, czytam i widzę, że będzie ostro. Oj ciężko na duszy.
Liczba postów: 3042
Liczba wątków: 132
Dołączył: May 2009
Reputacja:
3
Tak sytuacja... ktoś wymyślił, żebym wziął udział w jutrzejszym spotkaniu w moim starym miejscu pracy ;-). Jestem więc już w Lublinie :-). W związku z tym, gdyby ktoś już naprawdę nie miał czym dojechać, to mogę jedną osobę zgarnąć wraz z rowerkiem. Ale nie jestem w stanie określić, czy wyjdę z pracy o 16.00 czy o 21.00...
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi