Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
29-31 08 2014 - Jastrzębia Zdebrz
Tomek może my tu sobie tak nie dziękujmy bo zaraz padnie sakramentalne pytanie - czy coś z tego będzie 8-) a wiesz mąż też bywa tu na forum :mrgreen:
Demokracja to ustrój w którym każdy może powiedzieć co myśli nawet jeśli nie myśli.
Odpowiedz
Karola napisał(a):czy coś z tego będzie
Było - wszyscy to skonsumowali z apetytem ;-)
"Trzeba pedałować, żeby się utrzymać w siodełku, ale my jedziemy coraz szybciej, rozpędzeni pedałujemy ponad potrzeby, tracąc w rezultacie całą przyjemność jazdy."
Odpowiedz
Irek - nagrałeś coś fajnego na GoPro ? ;-)
Odpowiedz
patkos napisał(a):Irek - nagrałeś coś fajnego na GoPro ? ;-)
Jacek zapomniał karty włożyć ;-)
Odpowiedz
Kilka moich fotek
"Trzeba pedałować, żeby się utrzymać w siodełku, ale my jedziemy coraz szybciej, rozpędzeni pedałujemy ponad potrzeby, tracąc w rezultacie całą przyjemność jazdy."
Odpowiedz
Coś od siebie. Mariusz gratulacje i dzięki za znalezienie miejsca i ogarnięcie tyle luda.
Ten weekend był mi bardzo potrzebny. Ludzie, trasy, widoki w najlepszej jakości (zapominam o tych dokuczankach :-P ).
Więcej w komentarzach do zdjęć.
FOTY

Ślad 1 (trochę swoimi drogami)
Ślad 2
Pozdrawiam
ArtiArt
Odpowiedz
Irek napisał(a):
patkos napisał(a):Irek - nagrałeś coś fajnego na GoPro ? ;-)
Jacek zapomniał karty włożyć ;-)

Chyba Ty :mrgreen:
Odpowiedz
jozi napisał(a):
Irek napisał(a):
patkos napisał(a):Irek - nagrałeś coś fajnego na GoPro ? ;-)
Jacek zapomniał karty włożyć ;-)

Chyba Ty :mrgreen:
Coś tam sklejam powoli. Dzięki za miły weekend, tego mi było trzeba. Do następnego.
Odpowiedz
Nie wiem czy to już wiek czy te szlaki były aż tak wymagające , ale wczoraj byłem nieprzytomny ..a może to ten makaron z grzybkami :mrgreen: ..oczywiście żartuję Karola, był rewelacyjny. Były piętrowe łóżka, Irek, który nam przygrywał do snu, smaczne maliny, mango i inne owoce ..był bakłażan, były pikle, pieczareczki, wiejska w Turobinie, smaczny obiad w Biłgoraju.. :mrgreen:
Były widoki, zjazdy ..a szczególnie jeden :-), podjazdy, piach, błotko, prawdziwe MTB. Świetne trasy Mariox i ArtiArt.
Dzięki za towarzystwo, usłyszane dowcipy (najlepszy to chyba "Ty mnie chyba już nie kochasz") bez Was ten wyjazd nie byłby tak rewelacyjny. Do następnego!

ps. zdjęcia, filmy wrzucę za jakiś czas ..wracam jutro do pracy po urlopie, remont w domu, w weekend wesele ... ehh musicie troszkę poczekać :-)
Odpowiedz
Jakbym jednym słowem miała określić ten wyjazd, to byłoby to słowo POEZJA.
Rymami nie dam rady, ale spróbuję z aliteracją:
- Piękne krajobrazy
- Pierwszorzędna organizacja - Mariuszu, chapeau bas!
- Przeurocze zdjęcia - wielkie dzięki tym, którzy robili, wrzucili w sieć i opisali
- Przewyborne towarzystwo - ducha rozmów czy barwy śmiechu Katki zdjęcia nie oddadzą
- Podjazdy, które zmuszały do zejścia z roweru
- Przepyszny sos z grzybami
- Pikle przy ognisku
- Psy, co się beztrosko rozkładały na grzbiecie
- Piwo - chyba nikt mu się nie oparł!
- "Pani Twardowska", bo były "tańce, hulanki, swawole"
- Pokora, bo spokorniałam po paru zjazdach i .... kupiłam kask
- Po trochu wszystkiego, upchane w dwóch dniach - aż się wierzyć nie chce, że się zmieściło.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości