11-08-2014, 18:51
Zapraszam na kolejną wtorkową ustawkę. W planach 35km, warto zabrać lampki, bo wjazd do Lublina pewnie będzie już podczas szarówki. Z racji spokojnego tempa nie przewiduję żadnych postojów. Całość po szosie, powrót od strony kościoła w Konopnicy, więc kto chce wskoczy w Węglinek, kto chce w JPII, a pozostali mogę prosto pocisnąć Kraśnicką
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Go hard or die hard!