Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
5.10, 9:30 - Rajd rowerowy w Łęcznej
#1
Zapraszam wszystkich na rodzinny rajd rowerowy, organizowany przez UM Łęczna i koordynowany przeze mnie. Impreza startuje spod UM Łęczna, do pokonania ok 45km, w Zawieprzycach przy ruinach zamku będzie postój na kiełbachę i jakieś atrakcje. Całość po szosie, impreza zabezpieczona przez policję, poruszać się będziemy w 15os. grupach. W ubiegłym roku było bardzo fajnie i rodzinnie, pamiętam, że był Yanq (jego pierwsza ustawka z RL, a konkretnie ze mną na dojazd do Łęcznej Big Grin), chyba Kofi, do tego Jędrek i Hanka z córką. Rajd był bardzo rodzinny mimo kiepskiej pogody, mam nadzieję, że tym razem będzie lepsza aura i z Lublina przybędzie więcej osób. Pewnie zrobimy jakąś ustawkę na dojazd, ale info pewnie będzie bliżej rajdu. Serdecznie zapraszam i w miarę możliwości proszę o zgłaszanie info kto się wstępnie wybiera Smile
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#2
KermitOZ napisał(a):Serdecznie zapraszam i w miarę możliwości proszę o zgłaszanie info kto się wstępnie wybiera Smile
Jest bardzo dobrze :mrgreen: mam szychtę od godz. 20:00 więc bardzo chętnie się przejadę (zwłaszcza z Prezesem :-D )
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz
#3
Jadymy :-)
http://www.strava.com/athletes/3665850
Jest źle gdy nie jeździ się Big Grin


Odpowiedz
#4
Od tego się u mnie zaczęło - nie mogę nie być! :-P
[Obrazek: button-2404-brown.png]


Nie oczekuj wzlotów, lecz trenuj upadki.
Odpowiedz
#5
Ja też będę Smile od tamtego czasu rok na forum Smile
Odpowiedz
#6
Proponuję wyjazd o 7:30 ze Starego Mostu na KALINIE Smile To ten most obok ronda rowerowego Smile

[Obrazek: 607952198.jpg]
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#7
Nie ma to jak się zrywać wcześnie rano w niedziele... Ale wstępnie się na to pisze :-D
Odpowiedz
#8
iwona napisał(a):Nie ma to jak się zrywać wcześnie rano w niedziele...
Aż boję się pomyśleć o której będę musiał zwlec się z wyrka ;-)
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz
#9
Hmmmrympympympym...
Właściwie to zakładałem podskoczyć do Zawieprzyc coby z PGRem pogadać o następnej niedzieli a tutaj takie coś. Z drugiej strony przed 17.00 wskazane jest abym był na Czechowie. A że jeżdżę tempem SPACEROWYM mam wątpliwości... Cóż - pewnie po prostu urwę się z Zawieprzyc dodomSmile.

P.S. Pewnie się na 7.30 (prawie południe) wybiorę - jakbym nie rozpoznał ekipy to mam nadzieję, że raczej krągłego delikwenta w niebieskiej bluzie ktoś może wyhaczy.

P.S. (2). Najwyższa Instancja wyraziła zgodę - szanse na udział spowalniacza wycieczki rosnąSmile.

P.S. (3). Wygląda na to, że jeżeli coś może być źle zrozumiane z pewnością tak zrozumiane będzie. Jeżeli 15.00 to godzina powrotu do Łęcznej (a nie wyjazdu z Zawieprzyc - tak mi się zakodowało) to spokojnie zdążyć powinienemSmile.
Grywam w szachy - czasem lepiej częściej gorzej. Robię zdjęcia - czasem lepsze częściej gorsze.
Odpowiedz
#10
Choć nie mam całego dnia na rowerowanie...jadę :mrgreen:
"It's not the kill
It's the thrill of the chase"
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości