Sebastek napisał(a):Rower z silnikiem to nieporozumienie. Najwięcej frajdy daje kręcenieBo to nie jest rower dla każdego, tak jak nie dla każdego jest MTB czy cross. To jedna z opcji do wyboru. A ta konkretnie jest dla osób które kochają jazdę na rowerze ale są np. po udarze, wylewie, zawale, kontuzjach i chcą nadal cieszyć się jazdą ale na zwykłym rowerze już im zdrowie nie pozwala jeździć.
maYkel napisał(a):Jakby zdrowie nie pozwoliło mi jeździć na rowerze to kupiłbym skuter.Taki rower z silniczkiem ma tę przewagę nad skuterem że ma dwa rodzaje napędu, poza tym łatwiej poruszać się w dużym mieście po ścieżkach rowerowych omijając korki niż pchać się skuterem na zatłoczone ulice. Są jeszcze inne plusy, skuter trzeba zarejestrować, opłacić ubezpieczenie a takiego rowerka nie..