21-09-2014, 07:04
Gotowa :mrgreen:
CEL:GRUPPO DI CINQUE. 21.09.2014. g.7:20, Dworzec PKP
|
21-09-2014, 07:41
Juras, tak jak prosiłeś zostałem w domu
Juras, tak jak uzgodniliśmy czekam na przelew Juras, tak jak mówiłem to był ostatni raz gdy na Twoją prośbę rezygnuję z wyjazdu
21-09-2014, 07:54
radzik napisał(a):Juras, tak prosiłeś zostałem w domuA co Skarbie? Zabajowałeś? ;-)
21-09-2014, 18:21
Dzisiejszą wycieczkę można przyporządkować do literki "J" ;-)
Kto był ten wie :mrgreen: reszta może się domyśleć. Było przefajnie :!: począwszy od szynobusu który bujał na boki co wywoływało co u niektórych początki choroby morskiej ;-), przez pałacyk Zamoyskich w Jabłoniu, malowniczej mieścinie z ogromną ilością drewnianych rzeźb i krokodylem przy muzeum hock: , po powitanie naszego "rebusa" ;-) :-P , który jak dotrze do domu trzaśnie mu 600 km na liczniku jak nic. Mariuszq, jesteś WIELKI. Czapki z głów i ukłony w pas :-). Po prostu nie mogę wyjść z podziwu. Trzeba mieć j.. ze stali. Także, wyrazu szacunku WARIACIE :mrgreen: Dzięki wszystkim. JuraSowi za Charlowanie ;-) moim Wariatkom Papużkom za mokrego pampersa od śmiechu ;-) Marcie za soją pierwszą setkę z nami :-D i JYanq ;-), który pomógł JuraSowi w ogarnięciu tego haremu :mrgreen: Także tak. Mogło być :-P ;-) :mrgreen: KILKA ZDJĘĆ
21-09-2014, 18:43
Jak popatrzyłem na TO ZDJĘCIE, to przypomniał mi się taki jeden dowcip, jak przyszedł facet do baru z krokodylem - niestety nie ma jeszcze godziny 22 i chyba nie bardzo wypada go w tym momencie opowiadać :-P
21-09-2014, 18:47
Było bajdzo fajnie :mrgreen: . Gjatujacje dla Mario i jego jekojdu :lol: oraz dla Jajty za piejszą 100 .
)))
21-09-2014, 19:00
Dzięki wszystkim! JuraSowi i Katce za pomysł, JuraSowi za kierownictwo i niepodrabialny humor ;-) , Elizie i Marzy za to, że okazały się tak fajnymi osobami :-) Yankowi za zajmującą rozmowę o slajdowiskach ;-) no i Mariowi za zaszczycenie nas swoją obecnością :-)
Poza tym wielkie gratulacje dla Maria! Wielki szacun. Też za to, że wracałeś spory kawałek już sam, co jest tym bardziej trudne… Wprawdzie ominęła Cię ponad doba forumowych rozmów, ale niestety coś za coś katka napisał(a):Marcie za soją pierwszą setkę z nami :-D Phi, z Wami te 130 km (nawet pod wiatr ) to pikuś. Przejechałam na jednej nodze i to lewej ;-) Naprawdę było rewelacyjnie! Wprawdzie uzgadniam jeszcze to zdanie z moim prawym kolanem, ale myślę że po nocnej regeneracji, przychyli się do mojej opinii :-P
21-09-2014, 19:36
Aniołki ;-) ,DZIĘKUJĘ,dobrze,że jesteście..Marcie dodatkowe podziękowania za pyszny placek drożdżowy ze śliwkami :-D .
JYanq dziękuję,że zjawiłeś się w Parczewie.Ze strachem myślałem co może się stać w lasach parczewskich,gdy zostanę sam na sam z czterema aniołkami ,wzmocnionymi ich ulubionym napojem Black Sex Energy :mrgreen: . Mario, szacun hock:.
Pozdrawiam,
Jurek |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|