19-10-2014, 21:55
Super wyprawa. Myślałem że będzie naparzanie na maksa, a w większości było naprawdę rekreacyjnie ;-)
Dzięki Panowie. Jazda z Wami to sama przyjemność. W sumie to nawet dobrze, że większość chętnych zmieniła zdanie i pojechała gdzieśtam ;-). Nie było opóźniania, przyspieszania, tracenia masy czasu w sklepach i nie wiadomo gdzie jeszcze. Poszło szybko i sprawnie, zdjęcie przy tablicy "Warszawa" robiliśmy sobie chyba ok. 14.30 :-).
Średnia nam trochę spadła w Warszawie, ale przed samą Warszawą było 27 ;-)
Była jeszcze jedna średnia. Prawie 50 ;-)
Drogi w Mazowieckim koszmarne, ścieżki w Warszawie też do bani, a kierowcy to już horror. Panie na dworcu Wschodnim tez jakaś masakra. Dziwne miasto...
Pobiłem życiówkę o 5 km (licząc powrót do domu z dworca).
FOTOGALERIA
Dzięki raz jeszcze i do następnego.
Dzięki Panowie. Jazda z Wami to sama przyjemność. W sumie to nawet dobrze, że większość chętnych zmieniła zdanie i pojechała gdzieśtam ;-). Nie było opóźniania, przyspieszania, tracenia masy czasu w sklepach i nie wiadomo gdzie jeszcze. Poszło szybko i sprawnie, zdjęcie przy tablicy "Warszawa" robiliśmy sobie chyba ok. 14.30 :-).
Średnia nam trochę spadła w Warszawie, ale przed samą Warszawą było 27 ;-)
Była jeszcze jedna średnia. Prawie 50 ;-)
Drogi w Mazowieckim koszmarne, ścieżki w Warszawie też do bani, a kierowcy to już horror. Panie na dworcu Wschodnim tez jakaś masakra. Dziwne miasto...
Pobiłem życiówkę o 5 km (licząc powrót do domu z dworca).
FOTOGALERIA
Dzięki raz jeszcze i do następnego.
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi