31-01-2015, 17:11
Witajcie:
Ogłaszam Wszem i Wobec iż Rowerowy Sezon 2015 na Wyspach został rozpoczęty....
Pochwalić jedynie mogę się kompletnym brakiem kondycji.... Co prawda miałem spory wiatr od strony morza, niemniej jednak prawie osiem lat przerwy "przygód z jednośladem" oraz średnio 12 godzin na dobę siedzenia na tyłku i kręcenia "fajerą" dały mi się grubo we znaki...
Cóż, nie pozostaje mi nic innego jak: SPOKO JUTRO PRZECIEŻ BĘDZIE LEPIEJ...
Pozdrawiam.
Ogłaszam Wszem i Wobec iż Rowerowy Sezon 2015 na Wyspach został rozpoczęty....
Pochwalić jedynie mogę się kompletnym brakiem kondycji.... Co prawda miałem spory wiatr od strony morza, niemniej jednak prawie osiem lat przerwy "przygód z jednośladem" oraz średnio 12 godzin na dobę siedzenia na tyłku i kręcenia "fajerą" dały mi się grubo we znaki...
Cóż, nie pozostaje mi nic innego jak: SPOKO JUTRO PRZECIEŻ BĘDZIE LEPIEJ...
Pozdrawiam.