Dziękuję i również gratuluję.
Jakiś czas temu, ktoś wmawiał mi ,że długie dystanse nie są popularne. Ilość osób startująca i związana z forum raczej świadczy co innego. Maraton jest też dobrą zabawą i sprawia oprócz bólu - uciechę.
Po serii przykrych doświadczeń w jeździe grupowej(kraksy, pękające amelinium) postanowiłem jechać samotnie. Przez spory czas utrzymywałem się z człowiekiem z reguły mało mówiącym :mrgreen: . Do innych grupek ciężko było się przykleić. Na PK ludziska mówili ,że tempo i ciśnienie jest większe niż na BB.
Pogoda pozytywnie mnie zaskoczyła, oprócz "telepawki" po wyjściu z biura po ukończeniu.
Żałuję ,ze nie mogliśmy wspólnie po świętować na mecie z komitetem powitalnym(-nadzwyczajna inicjatywa)
Troszkę nas było i dwóch było na "pudle|-szcun dla Grześka,Jacka.

Graty Panowie. Jesteście wielcy

Kto wywołał "Wilka z lasu"? ;-)

Z oficjalnej Listy zgłoszonych zawodników wynika, że będziecie się ścigać ze słynnym Wilkiem z pewnego forum rowerowego :mrgreen: Powodzonka !

Czyżby tym razem się zlisił? :roll:

BBTour (2014r)
KermitOZ - 56:27
Wilk - 54:37 (miał awarię koła i jechał na obręczy 80 km)

Z tego co widziałem to Wilk startował w kategorii open a Grzegorz - solo. Wiec nawet pomimo awarii koła różnica nie powala na kolana :-)

Ach i jeszcze gratulacje dla Grześka - dałeś czadu :!: Dla mnie to wręcz niewyobrażalne tempo

j@cek też jechał ze mną w grupie, więc także dał czadu

mariobiker napisał/a:

BBTour (2014r)
KermitOZ - 56:27
Wilk - 54:37 (miał awarię koła i jechał na obręczy 80 km)

A ja miałem awarię stopy, urwaną linkę od przedniej przerzutki, mega srakę i 15 h kiblowania na PK w Iłży. Gdyby nie to wklepałbym mu 12h i to solo vs open Tak czy inaczej nie wklepałem, ale prędzej czy później okazja się natrafi

Koledzy :!: ,wielkie gratulacje ;-) :!: .Ani przez chwilę nie wątpiłem ,że dacie radę.Największe słowa uznania dla Yanq,który najkrócej trenuje długie dystanse :-D .

Ja również dokładam się do gratulacji. Szacun Wszystkim

Jest tyle osób którym muszę podziękować, że nie wiem od kogo zacząć :mrgreen:
Wielkie podziękowania należą się Krzyśkowi, Jankowi i Norbertowi. Panowie jazda z Wami to była przyjemnością. Na nie mniejsze podziękowania zasłużyły nasze Panie (Kasia, Eliza i Radzik :mrgreen: ). Makaron był pyszny. Dziękuję, że Wam się chciało i dobrze że jesteście :-D Maraton przejechany (w limicie) więc jeden problem z głowy. Fotki wrzucę jak się trochę ogarnę ;-)

Gratuluję Wszystkim :-D

Mariuszku, wyczekam i przywalę

Mimo że z Grzegorzem, Mariuszem, Jankiem widziałem się osobiście to jeszcze raz moje gratulacje dla Wszystkich. Mój Wielki Szacun. :-D

Mariuszku, wyczekam i przywalę

Już się boję :mrgreen: