Nie lubię takich sytuacji. Nie jest mi dane pojeździć z Wami.Bardzo ale to bardzo żałuję, praca z sobota włącznie. Sorry za zamieszanie, ale Lechu będzie miał pewniejsza miejscowke.Bawcie się dobrze.Jeszcze trochę to moja rama ameliniowa zkoroduje.

U mnie też krucho z czasem. Planuję jechać w sobotę z rańca. Mam miejsce na jeden osoborower, może się skusisz. Robota nie zając...A kawałek podłogi z pewnością się znajdzie :-D

PS. kto posiada banner RL i czy weźmie go ze sobą :?:

Katka obiecała zabrać ;-) .
Kasiu, aktualne?

Się zadeklarowałam, to wezne ;-) KrzyśPe już pucuje i prasuje baner, jutro przejęcie :mrgreen:
My z Elizką i naszymi Panami (Krzysztof i Cuba) zamierzamy wyjechać w Lbn około 17, więc jak sądzę będziemy się zjeżdżać mniej więcej w tym samym czasie 8-)
W białej strzale miejsca niestety już brak

że o zapasie literatury nie wspomnę

Postaram się znaleźć coś odpowiedniego 8-)

Busy (zapewne dwa) dojadą na miejsce ok. 19. Nie wiem, czy ktokolwiek z organizatorów będzie tam dużo wcześniej.
Z RL zgłosiło się do busów 7 osób. Łącznie mamy teraz 17 (do 19 - bo 2 niepewne) osób do busów, a to akurat dwa samochody. W razie czego mamy też dwie osobówki na 4 osoby i 4 rowery i jeszcze dwa busy (na razie bez kierowców).
Noclegi będziemy rozdzielali w piątek o 19. Potem ognisko, wędzenie (kto ma coś do wędzenia - będzie okazja). Ja moczę szynkę i indycze cyce, a do tego mam nieźle już zamarynowaną słoninkę z przysuchą. Kupię też surową kiełbasę.
W sumie w piątek będzie nas ok. 60 osób. Reszta dotrze w sobotę na wieczór.

Hej, jadę Tomku Tkt z Tobą z rana!

a ja z Marioxem popołudniu

myślicie, że standardowy zestaw wystarczy?
dwie dętki, 8 łatek, skuwacz łańcucha, klucze ampulowe, wkrętak płaski i krzyżakowy, klucz do szprych, zapasowa taśma na obręcz i oczywiście pompka

Edit:
mam jeszcze komplet linek (tj dwie hamulcowe i dwie do przerzutki) :mrgreen:

Dajcie spokój, dziewczyny, lokówki, suszarki, prostownice... i bez tego jesteście piękne i Was kochamy i uwielbiamy. Nie musicie brać całej tej graciarni.
Weźcie na wszelki wypadek jakieś ampule, wkrętaki i inne przydatne sprawy, że o zapasie literatury nie wspomnę ;-)

Ale mogą wziąć, bo w domkach jest prąd, są łazienki. Ale są też kuchnie, niech więc wezmą i coś do kuchni ;-)

Ja zabieram się busem spod Hali Globus. Z tego co się orientuję, to Yanq, his wife Renia :-) i Roszpunka też :-)

To widzę, że będziemy mieli "autobus wesoły, po ulicach mego miasta mknie, mija nowe jasne domy i ogrodów chłodny cień" :mrgreen:

Ale mogą wziąć, bo w domkach jest prąd, są łazienki. Ale są też kuchnie, niech więc wezmą i coś do kuchni

No to Piotrze zaszalałeś. Ostatnio mieliśmy jedną wannę z zimną wodą na wszystkich uczestników ;-)
Znaczy, że kapać się będzie można nie tylko w jeziorze ;-). Śrubujesz standardy ;-)

Jadę z Jackiem (Jozi) tylko na sobotnie full MTB (bez noclegów). Na więcej nie da rady niestety Także zwalniam swoje miejsce do spania