Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jesienna Wycieczka Rowerowa do Poleskiego Parku Narodowego
#1
Rowerowy Parczew pozdrawia serdecznie Rowerowy Lublin!
W ten weekend 10-11 października 2009 r. jedziemy przywitać jesień do Poleskiego Parku Narodowego. Wycieczka ma charakter spontanicznego wyjazdu turystyczno-krajoznawczego zapraszamy więc na nią wszystkie osoby, które chcą zaznać "prawdziwych poleskich klimatów" wśród rowerowej braci, bez pośpiechu smakując z rowerowego siodełka piękno tych terenów. W ciągu dwóch dni trwania wycieczki będziemy mieli do przejechania dystans ok. 130 km. Trasa będzie przebiegała przeważnie drogami polnymi i leśnymi, ale nie wykluczona jest także przeprawa przez któreś z poleskich bagien... Wszystko będzie zależało od "potencjału turystycznego" uczestników i pogody, ustalane więc będzie na bieżąco w gronie osób zainteresowanych wycieczką. Jeśli więc jesteś gotowy i czujesz się na siłach pokonać wyzwania trasy tej wycieczki zapraszamy! Napisz na adres <!-- e --><a href="mailto:rowerowyparczew@gmail.com">rowerowyparczew@gmail.com</a><!-- e -->
Więcej szczegółów znajdziecie na stronie http://rowerowyparczew.site50.net/conten...ory/27/76/
Odpowiedz
#2
Rowerowy Lublin pozdrawia Rowerowy Parczew!
Dzięki za zaproszenie - brzmi bardzo zachęcająco ;-) ja niestety w ten weekend będe w innej części naszego pięknego kraju..
Życzę udanej wyprawy ;-)
orientuj...
Odpowiedz
#3
Rowerowy Lublin pozdrawia Rowerowy Parczew, jak wyżej zostało napisane :-)

Jeśli szef w mojej pracy sprawi iż wolne otrzymam w sobotę, to chętnie się pojawię. Czyli, piszę się acz zostawiam sobie furtkę na wypadek niemocy pracowniczej.
Idąc za hasłem komentatora - fajnie byłoby byc cudownym dzieckiem "dwóch pedałów" Smile
Odpowiedz
#4
Deszczu w sobotę nie zapowiadają więc jedziemy! Czy oprócz koleżanki Ines (mamy nadzieję, że szef także lubi jeździć rowerem i bez problemu da wolne na rowerowy wypad :-) nie ma więcej chętnych?
Fakt, jest trochę zimno. W tamtym tygodniu byliśmy w Kocku na rekonstrukcji historycznej ostatniej zwycięskiej bitwy gen. Kleeberga i 40 km kręciliśmy pod silny, zimny wiatr. Ciężko było, nie powiem i chłodno trochę, ale bardzo, bardzo przyjemnie...
Wycieczka do Poleskiego Parku Narodowego jest pierwszą z czterech, które planujemy. Jesień, Zima, Wiosna, Lato. Tereny sa tak dziewicze i piękne, że naprawdę warto! Zapraszamy!
Jeśli ktoś zdecydowałby się w ostatniej chwili na wyjazd i chciałby uzyskać bliższe informacje proszę dzwonić do mnie na numer 607-328-093
Odpowiedz
#5
Wycieczka zapowiada się ciekawie. i ... żałuję, że nie mogę wziąć w niej udziału, ale niestety - już wcześniej miałem na ten weekend zaplanowany inny wyjazd.

Gdybyś, Grzegorz, mógł informować o kolejnych wycieczkach z nieco większym wyprzedzeniem, byłoby super! i pewnie udawałoby się znajdować więcej zainteresowanych udziałem w nich.

pzdr.
Odpowiedz
#6
Następnym razem postaram się zamieszczać informacje o planowanych wycieczkach z większym wyprzedzeniem :-> Teraz za bardzo nie było to możliwe gdyż pomysł objechania Poleskiego Parku Narodowego w czterech porach roku zaczynając od jesieni powstał bardzo spontanicznie...
Pojechaliśmy na Polesie w piątkę. Przez dwa dni przejechaliśmy 100 km objeżdżając w sobotę bardziej turystyczną, północną część Poleskiego PN, a w niedzielę mniej znaną jego południową część.
Zapraszam więc do obejrzenia i przeczytania fotorelacji z wycieczki dostepnej na stronie http://picasaweb.google.pl/cwietek3/Pole...kNarodowy#
Pozdrawiam
Grzesiek
Odpowiedz
#7
ehh..piękne te kolory jesieni.. i malownicze tereny ;-)
orientuj...
Odpowiedz
#8
Grzegorz, koniecznie powtórka w przyszłym roku. Może jakieś wiosenne wydanie? :-D
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#9
Oczywiście tak jak wyżej napisałem chcemy zobaczyć Polesie w czterech porach roku. Zimą pewnie zrobimy to samochodem, ale wiosną i latem przyszłego roku planujemy kolejne rowerowe wycieczki w te strony na które już teraz przyjaciół z Rowerowego Lublina serdecznie zapraszamy. A miejsce jest szczególnie urokliwe, nie wiem czy nie najbardziej dziewicze na całej Lubelszczyźnie. Byłem tam rowerem już kilka razy i za każdym razem odkrywam coś nowego. Na tej wycieczce odkryłem południową jego część. Nie wiem czy sprawiła to jesienna mgła, czy ogólnie piękno jesieni, ale było tak klimatycznie szczególnie na drugi dzień wycieczki w niedzielę, że lepszego zakończenia sezonu rowerowego nie mogłem sobie wymarzyć.
Odpowiedz
#10
Super zdjęcia, piękne widoki, wspaniałe miejsca!!! Żałuję, że nie mogłem pojechać. JUŻ piszę się na wycieczkę wiosenną i letnią (pod warunkiem informacji z odpowiednim wyprzedzeniem :>). A na zimową... Również się piszę, choć wolałbym na rowerze niż autem. Jak przyjdzie zima i będziecie ustalać termin, koniecznie dajcie znać, może się uda pojechać z rowerami i pojeździć na miejscu na 2 kółkach.

pzdr.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości