Dzień dobry wszystkim :-)
Kilka informacji w sprawie:
1. W 95% każdy chwali swoje.
2. W gdzieś koło 99% każdy z nas rację ma swoją i jego jest najracniejsza racja nad wszystkimi innymi.
3. Przeważnie każdy człowiek posiada mózg. Niestety, przeważająca ilość ludzi nie potrafi w wielu przypadkach, sytuacjach z niego korzystać. I żeby uniknąć nieporozumień odnoszę się do swojego doświadczenia wynikającego ze swoich zachowań :-P
4. Ktoś tam gdzieś zobaczył, usłyszał, przeczytał o pęknietej ramie i wyszła już z tego legenda.
Sprawa ram, z grubsza, wygląda tak:
Im wyższa cena tym lepszy materiał - super :-D
Im wyższa cena tym lżejszy rower - pięknie :mrgreen:
Im lżejszy rower tym niej tego materiału :?:
Im mniej materiału tym słabsza rama
Im słabsza rama tym wyższa cena
hock:
Generalnie najczęściej pękają ramy karbonowe o bardzo "wyżyłowanej" specyfikacji. Jest to bardziej uzależnione od tego w jaki sposób użytkujemy towar a nie od rodzaju, czy marki producenta. Przy tej wartości, którą chcesz wydać to, raczej Ci to nie grozi. Nawet najsłabsza rama aluminiowa, pozbawiona wady fabrycznej, przy obecnej technologii może być złamana, ale chyba za pomocą 10-cio kilogramowego młotka (o ile takie są) i sporej dawki potu.
5. Decydując się na zakup sugerujemy się ceną i jakością. Przy czym w zależności od naszych możliwości finansowych wskaźnik ten może przybierać dowolną formę: od 100 - 0, do 0 - 100 procent dla ceny lub jakości.
Każdy producent daje na swoje produkty określoną gwarancję. Jeżeli chodzi o ramy karbonowe to Trek czy Specialized - teoretycznie dożywotnio. Focus 6 lat, Merida 2 lata. Tyle wiem z informacji, które otrzymałem od sprzedawców. Ale gwarancja jest wliczona w cenę towaru. Kupując produkt z lepszą gwarancją musimy za niego więcej zapłacić. W niektórych przypadkach różnice są minimalne a w innych kolosalne :!:
6. Faktycznie poziom obsługi w różnych sklepach jest różny (można tu dowolnie i wszystkich krytykować w zależności od sytuacji i własnych upodobań) , ale ma to tylko wtedy większe dla Ciebie znaczenie jeżeli sam nie wiesz co właściwie chcesz kupić.
7. Jeżeli kupując rower nie kierujesz się swoimi potrzebami lub oczekiwaniami w stosunku do zakupywanego towaru tylko tym, jakie trudności będą w odsprzedaży to w moim odczuciu, albo jesteś handlarzem albo wcale nie chcesz nic kupić.
8. Itd, itp. Ble, ble i miłego dzionka.