Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
VII Lubelska Pielgrzymka Rowerowa na Jasną Górę
#11
Materiał o Pielgrzymce w TVP Lublin: http://lublin.tvp.pl/20639652/rowerem-d ... pielgrzymi

A tutaj z Kuriera - są też fotki "naszych" Pielgrzymów :lol:
http://www.kurierlubelski.pl/artykul/39 ... ,id,t.html
[Obrazek: button-127-brown.png]
Żadne słowa nie zastąpią czynów...
Odpowiedz
#12
Rado napisał(a):są też fotki "naszych" Pielgrzymów
To trzeba aż pielgrzymki żeby Kubuś pokazał się na rowerze Confusedhock: :mrgreen:

[Obrazek: zdjecie,600,570206,20150629,rowerowa-pie...a-gore.jpg]
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz
#13
Dobrze było widzieć na koniec pielgrzymki Wasze radosne twarze, śmiejące się oczy, poczuć serdeczne uściski bo to oznaczało, że nasz wysiłek, Moniki, księży Pawła i Andrzeja, mój miał sens. Może czasem z mojej strony było nieco (tylko nieco) za dużo pokrzykiwania, rygoryzmu, ale taka już rola kierownika, którego nie zawsze trzeba lubić, ale na pewno zawsze trzeba słuchać :-P
Cieszy mnie to, że na tej pielgrzymce budowały się nowe znajomości, może przyjaźnie, tzn że poczuliśmy się dobrze i rokuje nadzieję, na coś więcej w przyszłości, a nie tylko jednorazowe wydarzenie. Nie czas i nawet nie mam takiej potrzeby, aby rozpatrywać pielgrzymkę pod kątem co było dobrze, co źle czy co trzeba by poprawić. To były dobry dla mnie czas. Mimo czasem zmęczenia, trudu, wynikającego z konieczności ogarniania całości spraw to kiedy odjeżdżałem już z miejsca pod zamkiem, poczułem jakiś brak. Ale pozostało we mnie żywe doświadczenie Drogi. Nie wiem jak u Was. U mnie to co najważniejsze wydarzyło się w Drodze. Droga zmienia perspektywę widzenia tych wszystkich spraw, które zostawiłem gdzieś w domu, miejscu pracy. To co było trudne, nierozwiązywalne, co było ciężarem czasem jakąś raną nabrało innego znaczenia. Może dlatego, że ta Droga nie była donikąd. Miała swój cel i była Drogą pielgrzymią...
Wiozłem tam swoją bardzo osobistą intencję, która została wysłuchana już w Drodze. Pan Bóg robi czasem takie niespodzianki :-)
Dostałem też bonusa Smile Mój rygoryzm, jak niektórzy wiedzą, rozciąga się także na sprawy religijny i potrafię czasem być bardzo pryncypialny. Ale na tej pielgrzymce zobaczyłem w jakiś szczególny sposób, że w Sercu Jezusa jest miejsce dla każdego człowieka. Może nawet bardziej na tego kulejacego w wierze. Że On widzi w człowieku nawet najmniejsze dobro. Rzekłbym nawet, że rozradował się widząc nas wszystkich razem na tej pielgrzymce. Każde z nas na swój sposób w niej uczestniczyło. Ale łączyła nas Droga i Cel...

Widać i słychać nas (10.15min) :-)
https://drive.google.com/file/d/0B2jy1E ... view?pli=1
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#14
Moniko, Jurku, Drodzy Księża Pawle i Andrzeju - dziękuję Wam serdecznie za wspaniałe rekolekcje w drodze! :-D Być tak blisko Naszej Królowej! Wow! Confusedhock: Tego się nie da opisać - brakuje dosłownie słów! Dziękuję również Wszystkim Uczestnikom za wspólną modlitwę, wspólne dyskusje, wspólny śmiech! Mam nadzieję, że zobaczymy się wkrótce na jakiś wspólnych wyjazdach, bo smuteczek w serduchu lekki jest, bo jak to w życiu bywa wszystko co dobre szybko się kończy...
Wspólnota na rowerze
Odpowiedz
#15
Zdjęcia z pielgrzymiki....
https://plus.google.com/u/0/photos/1114 ... 1173817729
Odpowiedz
#16
I ja dziękuję za wspólne pielgrzymowanie i tegoroczne i sześć poprzednich.
To był dobry czas bycia w drodze…

Dzięki za Waszą obecność, otwartość, radość, wsparcie, życzliwość, wspólną modlitwę, rozmowy, dobre słowa..

Na moment obecny mogę powiedzieć, że prawdopodobnie było to moje ostatnie lubelskie pielgrzymowanie (choć kto wie… życie lubi zaskakiwać ;-) ). Wielkie dzięki za ten czas.

Dziękuję Panu Bogu i Wam wszystkim, a szczególnie tym, którzy włączali jakiś swój wysiłek w organizację pielgrzymki za to, że w każdym kolejnym roku udawało nam się wspólnie podjąć tą inicjatywę i dotrzeć do celu.

Dziękuję za tą wspólnotę w drodze, którą się zawsze czuło i która zawsze jakoś w człowieku zostaje.

A tutaj trochę fotek ode mnie
orientuj...
Odpowiedz
#17
I jeszcze trochę fotek można znaleźć w Gościu Niedzielnym:-)
http://lublin.gosc.pl/gal/pokaz/2564637 ... a-rowerowa

I artykuł: http://lublin.gosc.pl/doc/2564298.Rowerem-na-Jasna-Gore
orientuj...
Odpowiedz
#18
Pozdrawiam wszystkich pielgrzymów, przesyłam moje zdjęcia z pielgrzymki 7 grupy.
https://www.dropbox.com/sh/ebg0lxmyg6lw ... VNqma?dl=0
Odpowiedz
#19
Serdecznie dziękuję Wszystkim Rowerowym Pielgrzymom, VII Lubelskiej Pielgrzymki Rowerowej na Jasną Górę,znanym i nieznanym,za modlitwę w intencji mojego szybkiego powrotu do zdrowia.Jestem Wszystkim bardzo wdzięczny,Wasza modlitwa pomogła mi przetrwać trudne chwile i stanowiła wielkie wsparcie duchowe.BÓG ZAPŁAĆ.
Pozdrawiam,
Jurek
Odpowiedz
#20
Jeszcze trochę wspomnień ze szlaku pielgrzymkowego
https://picasaweb.google.com/Teodorowic ... directlink
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości