haha zły projekt złym projektem, ale szkoda że MOSIR nie opowiedział jak dbał o obiekt, a także nie wspomniano w raporcie o słynnej sesji zdjęciowej samochodów prywatnego przedsiębiorcy, który niedawno został wpuszczony przez mosir i porobił sobie zdjęcia swoich autek na bandach toru BMX. A że akurat był to taki okres że wszystko było nasiąknięte wodą, to reszty można się domyśleć. Poza tym dopiero teraz dostrzegli takie uchybienia samego projektu? A ile już bike park stoi? Mosir miał tym zarządzać, więc gdzie wcześniej byli? Był okres gwarancyjny, to dlaczego nie interweniowali? Teraz to najprościej poszukać winnych tam gdzie już i tak pewnie mało można im zrobić..