No i git. Ja do Was nie zdążyłem bo małżonka biegła dzisiaj na 5km i trzeba było kibicować, ale na swoją rękę później Lublin-Wąwolnica-Lublin Mam nadzieję być na następnej ustawce za tydzień.
"Są dwie nieskończone rzeczy: wszechświat i głupota ludzka. Co do nieskończoności tej pierwszej nie jestem do końca pewien" - Albert Einstein
jeśli we czterech wjeżdżaliście dziś do kazika po 14 to was widziałem, też podobna dziś traskę robiłem tylko z terenem między Kazimierzem a karczmiskami(super ścieżki tam) i powrót przez Poniatową i Bełżyce do lbn,