Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Lazaro Integral v3 2015 - kupno
#21
Cytat:Moze i Lazaro nie istnieje od wczoraj, ale o jej istnieniu dowiedzialem sie z tego watku.
Nie wiem czy to dobrze, czy źle.

Cytat:Ile procent lazaro ma swojego osprzetu?
Po co o to pytasz ? Czyżbym gdziekolwiek napisałem, że Lazaro bazuje na swoich rozwiązaniach?
Wyraźnie napisałem:
Cytat: Poza tym, jaki procent części firma kross, czy jakakolwiek inna wytwarza sama ?
Zmierzam do tego, że jakość roweru, zależy w dużej części od tego z jakich podzespołów złożony jest rower. Kto składa te części do kupy i co na nich pomaluje jest mniej ważne. Nie wydaje mi się żeby mieszanka altusa z acerą działała lepiej od pełnego alivio tylko dlatego, że składała je do kupy firma kross.

Cytat:Co do cen Rometa i Krossa to niestety za marke i jakosc (a ta w ostatnich latach mocno poszla w gore) trzeba zaplacic wiecej.
Jakość czego konkretnie ? Ramy ? Czy może lepiej śrubki przykręcają ? Z tą jakością Rometa i Krossa byłbym ostrożny.
Cytat: Ile osob znam, ktore byly zmuszone skorzystac z gwarancji krossa, to nikt problemow nie mial.
To jak to jest z tą jakością, skoro znasz tyle osób ? Big Grin

Porównanie do ich produktów sprzed dekad mało mnie interesuje. Bardziej interesuje mnie porównanie ich aktualnych rowerów do aktualnej konkurencji.

Cytat:Po za tym designe lazaro jest co najmniej paskudny
Ty jednak chcesz odbijać piłeczkę Wink To źaden argument. jednemu się podoba, innemu nie.

Cytat:z daleka widac ze wiekszosc podzespolow to chinska masowka no name, gdzie naklejane sa tylko naklejki firmowe.
Co masz na myśli ? Osprzęt shimano, 1-2 klasy wyższy niż w w krossie ? Hamulce tektro (które są zarówno w lazaro jak i w krossie) ? Może amortyzatory (które w obu rowerach są niskiej klasy) ?

Cytat:Moze jest to spowodowane nisza rynkowa (alternatywa dla rowerow marketowych) w jaka celuja.
A kross czy romet to niby gdzie celują ? Przecież to są rowery budżetowe (przynajmniej ten, którego podlinkowałeś - mtb na altus/acera). Są to polskie marki więc zdrowia i szczęścia im życzę, ale piszez o tych rowerach, jakbyś stawiał je na równi z BMC czy Specialized. Mówimy o rowerach w cenach cztero cyfrowych i to w dolnych granicach tego zakresu. Do technologii rakietowej trochę daleko.
Zdaje się, że cross to taki rower rekreacyjny. Nie jest przeznaczony na ciężkie warunki. Nie musi mieć najlepszego osprzętu. Mtb bardziej sportowy/wyczynowy, więc powinien mieć lepszy osprzęt (ale ma gorszy niż crossowy Tongue ).
Odpowiedz
#22
Nie chcę się wtrącać, ale no muszę dodać swoje trzy grosze do dyskusji, jak można zrównywać KROSSA czy ROMETA z rowerem Lazaro. Lazaro to taki wyrób marketowy no może z górnej półki marketowej, oczywiście może się podobać i nie musi wcale być be czy fe. Rowery Romet czy Kross to już inna bajka, nie są to oczywiście rowery konkurencyjne z najlepszymi markami, chociaż Kross to nawet chyba może konkurować, Romet zapewne jeszcze nie ale kto wie. Aby porównać markę rowerów, wystarczy porównać najwyższy model z produkowanych przez danego producenta rowerów, jaki jest najlepszy model Lazaro? robią go na karbonowych ramach? jakie amortyzatory montują do najlepszej klasy swoich rowerów? Co do wyglądu roweru Lazaro tu opisywanego, to oczywiście znajdą się osoby którym będzie się podobał, sęk w tym że rama wykonana jest w stylu można śmiało powiedzieć - późne retro, więc jak ktoś lubi rowery retro (są tacy i to wiele osób i nie ma w tym nic złego) to Lazaro będzie się takim osobom podobał. Ja gdybym miał wybierać między tymi trzema rowerami, wybrałbym Krossa, Lazaro to mi w ogóle nie leży.
Odpowiedz
#23
Poproszę o cytat. Gdzie i kto w tym temacie zrównuje markę kross do lazaro ?
Cytat:Lazaro to taki wyrób marketowy no może z górnej półki marketowej
Tak, .. bo ten kross to już nie jest produkt marketowy, tylko wyższa liga Big Grin Big Grin
Oba rowery są robione na raczej tanim osprzęcie. Oba reprezentują niską półkę cenową. Napis kross na ramie nic nie zmienia.

Cytat:. Aby porównać markę rowerów, wystarczy porównać najwyższy model z produkowanych przez danego producenta rowerów, jaki jest najlepszy model Lazaro?
Ale nikt tu nie porównuje marek, tylko dwa konkretne rowery. Od początku pisze, że marka nie determinuje tego, czy rower jest dobry. Markowy rower z tanim amortyzatorem oraz osprzętem tourney raczej nie będzie lepszy od nie-markowego roweru na deore.
Co z ludźmi, którzy sami składają rowery z wybranych przez siebie podzespołów ? Są one "marketowe" bo nie mają fajnego napisu na ramie ?
Uważasz, że np. taki rower : http://katalog.bikeworld.pl/2014/web/pr ... c_sl4_sora
będzie lepszy od jakiegoś mniej markowego (choćby focusa, czy jakiegoś scotta) na osprzęcie 105 lub ultegra i z również karbonową ramą, dlatego, że topowe spece są lepsze niż topowe scotty/focusy ?

Porównaj sobie szosowe rowery rometa z tribanami z decathlonu. Też byś wolał rometa, bo "romet ma markę" ?

Mimo wszystko, rowery crossowe to rowery rekreacyjne, stąd bardziej lub mniej wygląd mają "stonowany", a nie "sportowy".
Odpowiedz
#24
Z tym "mniej markowym" focusem lub scottem to juz poplynales. Wystarczy popatrzec na wyniki w klasyfikacjach pucharow swiata oraz innych imprez miedzynarodowych. Wielu zawodnikow z czolowki nie koniecznie jezdzi na Specach. Np. Florian Vogel jezdzi na Focusie. A Maja Wloszczowska na Krossie. A to jest najwyzsza swiatowa polka. To wlsnie Spec przesadza z cenami i placi sie za literke "S" na ramie.
Odpowiedz
#25
Nie popłynąłem. Po prostu marka Spec kojarzy się z większym "burżujstwem", niż np. focus. To, że na tym jeżdżą prosi potwierdza tylko moją tezę.
Odpowiedz
#26
Na zakonczenie tematu z mojej strony. Ja wolalbym zaplacic troche wiecej za markowy rower (ale bez przesady) i miec polke nizszy model przerzutki (pomiedzy alivio a acera nie ma wcale przepasci) niz kupic rower firmy krzak, ktora ma swojej stronie nawet nie wspomina ze go produkuje. Wstydzi sie?

Choc nie widze sensu popadania tez w skrajnosc. Dlatego tez sam nie jezdze na Specu, tylko na rowerach innych marek. Nie dlatego ze mnie nie stac, tylko dlatego ze nie widze sensu przeplacac za speca. No i teraz jeszcze inne wzgledy wchodza w gre.
Odpowiedz
#27
"Przysłuchuje" się dyskusji w tym temacie i wrzucę swoje trzy grosze.

Z tej całej dyskusji nie wspomnieliście Panowie o najważniejszej kwestii jaką dzielą rowery pokroju Lazaro/Kands a inne markowe Kross/Romet/Unibike, czy inne firmowe, czyli ramę. Jeździłem na większości tych rowerów i z całą pewnością mogę stwierdzić że Lazaro/Kands(podejrzewam że jest to ten sam producent, czyli firma Transrower robiąca rowery w "garażu" koło domu) ma inne kąty ramy niż produkty firmowe. Przez taką ramę rower słabo się prowadzi, skręca, jest mało zwrotny. Przemilczę jakiej jest jakości, jest dość ciężka. Jak się podnosi taki rower na stojak serwisowy to od razu wiadomo że to Lazaro/Kands. W przypadku takiego roweru ważny jest także dobór odpowiednich części, które muszą być kompatybilne ze sobą. Nie raz spotkałem się że producent montował za długi suport i przerzutka nie była w stanie obsłużyć wszystkich biegów, bądź łańcuch chodził po dużych skosach. Kupując rower firmowy masz pewność że wszystko jest prawidłowo złożone, wyregulowane. Często kupując rower z Internetu(rower jest w kartonie) trzeba jeszcze dołożyć koszt montażu/wyregulowania. Jakość montażu jest często kluczowa, spotkałem się nawet że ludzie potrafią na odwrót wkręcić pedały i wtedy jest do wymiany cała korbaSmile Przemilczę już kwestię ewentualnej reklamacji jak trzeba wysyłać rower do sprzedawcy i czekać na sprzęt często ponad 2 tyg. W przypadku zakupu w sklepie najczęściej masz to zrobione od ręki.

Pozdrawiam i życzę udanego wyboru.
Odpowiedz
#28
CoaldPlay napisał(a):Kiedy pisałem ten temat zależało mi na niskiej cenie, dobrym sprzęcie i kupnie na miejscu. Jednak wygląda to tak, że tych trzech rzeczy nie da się łatwo połączyć.
I tu masz 100% racji ;-)

staradama napisał(a):całą pewnością mogę stwierdzić że Lazaro/Kands(podejrzewam że jest to ten sam producent, czyli firma Transrower robiąca rowery w "garażu" koło domu) ma inne kąty ramy niż produkty firmowe. Przez taką ramę rower słabo się prowadzi, skręca, jest mało zwrotny. Przemilczę jakiej jest jakości, jest dość ciężka.
Nie ma się co dziwić, że tak jest. Przecież cena za w/w rowery odpowiada cenie porządnych kół ;-)
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości