11-07-2015, 19:16
Jesteście Chłopcy niemożliwi hock: Wielkie gratulacje!!!
Uściski i buziaczki dla Was przy najbliższej okazji w realu :mrgreen:
Uściski i buziaczki dla Was przy najbliższej okazji w realu :mrgreen:
Pierścień 1000 Jezior
|
11-07-2015, 19:16
Jesteście Chłopcy niemożliwi hock: Wielkie gratulacje!!!
Uściski i buziaczki dla Was przy najbliższej okazji w realu :mrgreen:
11-07-2015, 19:23
Eliza napisał(a):Uściski i buziaczki dla Was przy najbliższej okazji w realuWarto było przejechać te parę stówek :mrgreen:
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
13-07-2015, 11:42
Czapki z głów dla Was czech(?) zRL
Marjucha chiba bb 2016 będzie tyle co splunąć. A Grzechu kontra Wilk 1:0 (?) Trudniej było niż na MP ? ...wąskiego zostawiliście z tyłu...
13-07-2015, 19:13
Dzięki Andrzejku z tego co wiem Ty też w tym czasie nie próżnowałeś ;-)
BBT 2016 to zupełnie inna bajka, więc podejdę do niego z wielką pokorą. Jeśli chodzi o porównanie z MP to temperatury były podobne, dziur też nie brakowało ale po MP byłem bardziej wypluty. Wąski postanowił przyjechać ostatni :-P to nie chcieliśmy mu przeszkadzać.
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
13-07-2015, 19:25
endriu68 napisał(a):A Grzechu kontra Wilk 1:0 (?)Nie, wkleił mi 55min, ale ostatnie kilkadziesiąt km jechałem sobie z nim rekreacyjnie (nawet nie wiedziałem, że to on). bo już o nic nie walczyłem, na ostatnich chyba 14km zrobiłem 10 min. przewagi, ale jako, że wystartowałem w pierwszej grupie to on miał lepszy czas netto. Ale spoko, dla mnie wyścig skończył się po 232km, później zaczęła się wycieczka zupełnie bez spiny.
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard! |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|