Eliza napisał(a):Uściski i buziaczki dla Was przy najbliższej okazji w realuWarto było przejechać te parę stówek :mrgreen:
endriu68 napisał(a):A Grzechu kontra Wilk 1:0 (?)Nie, wkleił mi 55min, ale ostatnie kilkadziesiąt km jechałem sobie z nim rekreacyjnie (nawet nie wiedziałem, że to on). bo już o nic nie walczyłem, na ostatnich chyba 14km zrobiłem 10 min. przewagi, ale jako, że wystartowałem w pierwszej grupie to on miał lepszy czas netto. Ale spoko, dla mnie wyścig skończył się po 232km, później zaczęła się wycieczka zupełnie bez spiny.