jak da radę ze śpiworkiem to i ja pomyślę czy się nie powłóczyć po lasach z Karolą, chociaż trochę mnie przeraża to kręcenie v-maxa 410km/h pod górę.

A nie, to jakieś anomalia magnetyczne związane zapewne z plamami na słońcu, wybuchami czy czymś tam ;-)
Zapytam Marka, czy i ile osób da radę ustawić na miejscach stojących koło sauny :-)

... v-maxa 410km/h pod górę.

pewnie szoską jechał :lol:

A tak z zupełnie innej beczki, czy ktoś miałby ochotę na opcję fullbajkową :?:
Z wyjazdem w piątek z rańca.

To ja bym chciała zarezerwować ten sam apartament, co w zeszłym roku :-P Czyli jak się wchodziło tym tarasem na górze, na wprost była lodówka i na prawo od lodówki wejście do pokoju :-P ;-)

Chyba przypadkiem zaliczyłem już ten szlak i mam nawet fotkę ;-)

Tak w ogóle, to zapomniałem napisać (ale chyba większość osób już o tym wie), że cztery łóżka są typu "małżeńskiego". Tak się jednak akurat składa, że chyba każde z nich już bedzie zagospodarowane przez jakąś parę, więc chyba problemu nie będzie ;-)

Tak post pod postem, ale będzie lepiej widać:
Osoby, które się nie wcisną w podstawowym składzie, mogą się rozłożyć na sali koło sauny. Jest tam wprawdzie wersalka, ale nie starczy dla wszystkich, więc trzeba byłoby zabrać materac i śpiwór. Koszt takich delicji to 15 zł/os (stół do ping-ponga gratis :mrgreen . Tylko proszę się masowo nie przepisywać z apartamentów na salkę koło sauny z uwagi na niższe koszty :-P. Salka działa po zapełnieniu apartamentów ;-)
O tym, czy ktoś będzie spał na miejscach podstawowych czy dodatkowych, decyduje kolejność zgłoszeń. Może 18-tej osobie (padło na Arkoniego) da się załatwić jakieś spanie w pokojach, ale Markus, Marecky i Tkt lądują na miejscach stojących (transfery nie są zabronione) ;-).
Można też zamówić coś na kształt pierogów lub innego żarcia, jak ostatnio po przyjeździe lub kiełbachy czy kaszanki na ognisko (ta z masarni obok jest niezła). W sumie pomysł nie byłby zły z tym posiłkiem po przyjeździe, bo jak znów wylądujemy jak ostatnio w Zwierzyńcu na trzy godziny w jakiejś knajpie, to ucieknie nam duża część trasy. Szczegóły do dogadania na miejscu.

PS. Pozdrowienia dla Forumowicza, który właśnie w tej chwili eksploruje Roztocze a nocuje właśnie na naszym Ranczo ;-)

Hmm, przegapiłam zapisy, ale proszę o dopisanie do listy rezerwowej. Pozdrowienia! ;-)

OK, jesteś na sali ze stołem do pingla ;-). Może Koledzy Ci wersalkę odstąpią ;-)

PS. Pozdrowienia dla Forumowicza, który właśnie w tej chwili eksploruje Roztocze a nocuje właśnie na naszym Ranczo ;-)

Dzięki, to ja :mrgreen:

Właśnie wróciłem. Na trasach sporo piachu ale da radę po tym pocisnąć ;-) Co do szlaku "Czarna Perła" to nie wiem, zostawiłem tę trasę na wrzesień :-P Na odcinkach leśnych pewnie będzie piaskowo choć do września jest szansa, że nie będzie już tak bardzo sucho.