[24 lub 25.10] Stary Gaj - Czasówka

[Zwirek]

Hmm, może i ja się szarpnę, chociaż nigdy nie brałem udziału w takich imprezkach :oops:

chyba właśnie o to chodzi, żeby spróbować w gronie znajomych ;-)
Ja się piszę.
Oby tylko udało mi się rower dowieźć i ponaprawiać do tego czasu.

[Pogromca z Lbn]

A ja czasu na naprawdę mieć nie będę i gratem sobie przejadę, ale i tak się postaram :mrgreen: .

Pozdrawiam

[Arkus]

nie chodzi kto, jak, czym i w jakim czasie - chodzi o zabawę, rywalizacja będzie na dalszym planie pomiędzy hardcorami :lol:

[Pogromca z Lbn]

Co nie zmienia faktu, że raz na ruski miesiąc mogę włożyć trochę "większy" wysiłek w przejazd ;-) .

Pozdrawiam

[Karcer]

Dobra, dopisujcie i mnie do listy. Dwudziesty start w sezonie musi być, :-P najwyżej będzie to przejazd honorowy.
W kwestii terminu to wolałbym sobotę. Jeśli niedziela to po południu...W sobotę idę do kumpla na wesele, więc w niedziele mogę mieć problemy z zaliczeniem kontroli antydopingowej.

[krzysio dm]

Może i ja bym pożyczył górala od kolegi i pośmigał :mrgreen:

[KermitOZ]

W związku z tym, że w sobotę odbędzie się w Lublinie gra miejska,

I Mistrzostwa RL w jeździe MTB na czas odbędą się w najbliższą niedzielę, 25 października o godzinie 11.

Zapraszam wszystkich na start. Dla zwycięzców nagrody, a dla wszystkich świetna zabawa. To chyba jedna z ostatnich okazji, żeby spotkać się w tym roku tak dużą ekipą na rowerze, więc tym bardziej zapraszam.

pOZrower
Grzesiek

[tkt]

Mała propozycja zmiany:
trzy przejazdy, pierwszy wspolny w celu zapoznania się z trasą w tempie lajtowym z udziałem kibicow (bez kaskow tez ;-) ), a co? tez bym chciał się przejechać traską :-D

UWAGA!
w niedzielę przestawiamy zegarki, zapominalscy mogą zjawić się godzinę wcześniej!

[KermitOZ]

Oczywiście przed zawodami wszyscy razem spokojnie przejedziemy trasę, żeby każdy się zapoznał z jej przebiegiem Dwa przejazdy, o których była mowa liczą się natomiast do klasyfikacji

Podobno w weekend ma być lepsza pogoda, więc tym bardziej zapraszam niezdecydowanych

pOZrower
Grzesiek

[Karcer]

o godzinie 11.

Ale nieludzką godzinę żeś wymyślił Grzegorzu.
Jak jeszcze nie zdążę położyć się spać to spróbuję wystartować.