Daawno nie zaglądałem i prawie by mnie czasówka lokalna omineła.
Ale wracając do tematu - wczoraj jeździłem ze 2 godziny po ST i to co tam zastałem to prawie krajobraz po huraganie, bardzo dużo poprzewracanych drzew, nie przejezdne kompletnie ścieżki - suuper przełaj, ale na czasówke to się nie nadawało, nawet po udrożnieniu scieżek, niektore miejsca były bardzo śliskie (glina a na górze liście, jadąc wolno wpadałem w poślizg na dobrych oponach).
Myśle, że na podsuszenie terenu są małe szanse, ale jakby chwycił lekki mróz to można by było zoorganizować winter czasówkę albo czasówka na szosie na mtb (lub i jedno i drugie
).
A wracając do ST to, jak ktoś lubi przełaj to w ST są idealne warunki do jazdy !!!
Pozr.
R...