Hmm, hmm... Będą foty i video ale nie tak pryndko!
Już nie wiem czy lepiej było jechać w deszczu czy pod wiatr - w każdym razie wyszedł z takiego miksu super wypad. Wprawdzie zawiodłem się, że kajaki nie zostały zwodowane ale zastąpiliśmy je innymi atrakcjami.
Tym razem więcej było wszystkiego: na początek kapci, deszczu, urodzin, muzyczki z bumboxa, supermanów, przebierańców itd, itd. Było naprawdę wyjątkowo i planujcie już swoje uczestnictwo w następnych edycjach bo domki mają ograniczoną pojemność ;-)
Z całego serca dziękuję Wam za to, że jesteście i że zawsze Wam się chce :!:

hock: :oops: