Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
I Lubelska Pielgrzymka Rowerowa do Matki Boskiej Licheńskiej
#1
"Było nas trzech, w każdym z nas inna krew
ale jeden przyświecał nam cel.
Za kilka lat..."

Nie, nie za kilka lat. Chcieliśmy to zrobić teraz i zrobiliśmy to :mrgreen:

I LUBELSKA PIELGRZYMKA ROWEROWA
DO MATKI BOSKIEJ LICHEŃSKIEJ
Sześć dni jazdy, 854km, mnóstwa zdarzeń, wydarzeń, spotkań z ludźmi, osobistych przeżyć. Jak opisać ten czas? Można by użyć setek słów, załączyć tyleż fotografii, ale może dość powiedzieć o wspólnocie drogi, którą tworzyliśmy pokonując niełatwe dystanse (130-160km) w skrajnych temperaturach (43 C), o dniach, które rozpoczynaliśmy Mszą św powierzając się Boskiej opiece w naszych pielgrzymowaniu, a które kończyliśmy wspólną modlitwą Różańcową dziękując za bezpieczny dojazd na miejsce, za wszystkich napotkanych ludzi. I wreszcie o tym czasie i miejscu naznaczonym szczególną obecnością Maryi. O Drodze Krzyżowej na licheńskiej Golgocie, o modlitewnych zamyśleniach na dróżkach Różańcowych w lesie Grąblińskim (miejscu objawienia się Maryi)
Bazylika Licheńska robi wrażenie. Swoją wielkością, rozmachem, bogactwem detali dopracowanych w najmniejszym szczególe...ale nie przytłacza. Ja przynajmniej tak tego doświadczałem. Tworzy przyjazny klimat do modlitwy, zadumy, refleksji. Dziękuję moim towarzyszom drogi Grzegorzowi i Tomkowi za to wspólne pielgrzymowanie. Ale także i Januszowi, który bardzo pragnął wybrać się z nami (był na Mszy św w Archikatedrze) i za każdy telefon, SMS, który wrażał pamięć i troskę o to nasze pielgrzymowanie. Powtórzymy to przyszłym roku i w kolejnych, jak Bóg da :-D

Zdjęcia
https://plus.google.com/photos/10397278 ... 1689110945
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#2
Gratulacje Panowie!
Niezły dystans i temperatury ale co to dla Was.
Będzie jakiś ślad albo traska?
[Obrazek: button-2404-brown.png]


Nie oczekuj wzlotów, lecz trenuj upadki.
Odpowiedz
#3
Tomek zapisywał. Tak więc jak tylko od niego ściągnę to wrzucę.
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#4
Machałem wam wczoraj na Koziej,ale bez odzewu.Chyba byliście za bardzo uciorani podróżą,żeby mnie zobaczyć.Jurek opaliłeś się na mulata :mrgreen: .Gdyby nie koszulka nie poznałbym ;-)
http://www.strava.com/athletes/3665850
Jest źle gdy nie jeździ się Big Grin


Odpowiedz
#5
Ściuchani byliśmy już nieźle :-P . Trzeba było krzyknąć. Ale chyba nie było takiej sytuacji, że mijałeś nas na rowerze na Koziej, a ja Cię nie zauważyłem? :-?
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#6
Nie mijałem was na rowerze tylko stałem,pewnie się z tłem zlałem :-)
http://www.strava.com/athletes/3665850
Jest źle gdy nie jeździ się Big Grin


Odpowiedz
#7
Jurek S napisał(a):I LUBELSKA PIELGRZYMKA ROWEROWA DO MATKI BOSKIEJ LICHEŃSKIEJ
Przy trzech uczestnikach nazwał bym to raczej pielgrzymką KKR ;-)

Jurek S napisał(a):Swoją wielkością, rozmachem, bogactwem detali dopracowanych w najmniejszym szczególe...ale nie przytłacza.
Oj to chyba przez te upały po drodze :mrgreen:
Fotki bardzo fajne tylko szkoda że są na nich prawie same obiekty sakralne. Czyżby po drodze nie było nic innego godnego uwagi :-?
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz
#8
mariobiker napisał(a):Przy trzech uczestnikach nazwał bym to raczej pielgrzymką KKR ;-)
Mariuszku, tak się tworzyła historia Pielgrzymki rowerowej na Jasną Górę. Pojechało nas wtedy na pierwszą 5 osób. Teraz miało być nas 4. Niestety jeden gdzieś zaginął, nie dał nawet znaku, że nie jedzie i do tej pory się nie odzywa. :-? Mam nadzieję, że nic poważnego się nie stało.

mariobiker napisał(a):Jurek S napisał/a:
Swoją wielkością, rozmachem, bogactwem detali dopracowanych w najmniejszym szczególe...ale nie przytłacza.
Oj to chyba przez te upały po drodze :mrgreen:
Wszystko jest kwestią nastawienia :-D
mariobiker napisał(a):Fotki bardzo fajne tylko szkoda że są na nich prawie same obiekty sakralne. Czyżby po drodze nie było nic innego godnego uwagi :-?
Za kobitkami się nie rozglądałem ;-) :-P
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#9
Jurek S napisał(a):Mariuszku, tak się tworzyła historia Pielgrzymki rowerowej na Jasną Górę.
Pomyśl Jureczq nad wyjazdami w jeszcze inne miejsca - Święta Lipka, Wambierzyce, Ostra Brama.

Jurek S napisał(a):Za kobitkami się nie rozglądałem ;-) :-P
Popatrzeć na naturalne piękno to nie grzech :mrgreen:
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz
#10
[Obrazek: 1425675_260263820793942_994054952_n_544.jpg]

:mrgreen:
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości