Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
25-09-2015 godz. 18:00 pl. litewski
#21
A tak przy okazji oglądając clip Toma natknelam się na Youtube na "cus takiego" :
https://www.youtube.com/watch?v=Ns9D2xApy1g
tez wrzesień, też masa, tez po deszczu.... Ja wtedy nie uczestniczyłam jeszcze we wspólnych przejazdach (miałam inne kółka zainteresowań). Az boje się zapytać gdzie sa ci wszyscy rowerzyści ?...??? Wyemigrowali?...
Odpowiedz
#22
Hehehe super film Tomo, lepszego podkładu muzycznego nie dało się wybrać :-D dzięki Wszystkim za wspólny przejazd i Tobie Lechu za poprowadzenie z powrotem
Odpowiedz
#23
monika mjm napisał(a):Ja wtedy nie uczestniczyłam jeszcze we wspólnych przejazdach (miałam inne kółka zainteresowań). Az boje się zapytać gdzie sa ci wszyscy rowerzyści ?...??? Wyemigrowali?...
Znależli sobie inne kółka zainteresowań :!: :-> .Np. koleżanka radzik. :mrgreen:
Pozdrawiam,
Jurek
Odpowiedz
#24
JuraS napisał(a):
monika mjm napisał(a):Ja wtedy nie uczestniczyłam jeszcze we wspólnych przejazdach (miałam inne kółka zainteresowań). Az boje się zapytać gdzie sa ci wszyscy rowerzyści ?...??? Wyemigrowali?...
Znależli sobie inne kółka zainteresowań :!: :-> .Np. koleżanka radzik. :mrgreen:

hola hola, czy widzisz mnie na tym zdjęciu Jureczku?! klik
Odpowiedz
#25
tomo , rozmawialiśmy przed wczorajszą masą o pewnych rzeczach technicznych. Ten kip jest super-- wiesz dlaczego :-)

Monia , czasy się zmieniają, ludzie mają na głowach pracę, dzieci, i wiele innych spraw które trochę przyćmiewają przyjemności.Ja kiedy skończyłem pracę cały czas łapię się na tym że przecież ludzie z którymi jeżdżę nadal pracują. Są obłożeni masą obowiązków i zarabianiem na chlebek. W dzisiejszych czasach trudno wszystko pogodzić. Ale ta wczorajsza MK miała także elementy humorystyczne, kiedy na rondzie Kompozytorów wyskoczyła mi z uchwytów pompka na samym środku ronda. Musiałem biegać po nią bo to dobry sprzęt. Kierowcy byli wyrozumiali . Pozwolili mi zgarnąć pompkę z jezdni i nawet wpuścili mnie z powrotem na odpowiedni pas ruchu. Chyba jednak nie jest z nimi aż tak żle. A może oni też jeżdżą na rowerach. :-)
" Wykorzystaj chwilę - nie przegap niczego".

   Pozdrawiam.
Odpowiedz
#26
Mam zbyt male doświadczenie w prowadzeniu takich peletonów dla tego liczyłem na bardziej doświadczonych kolegów(koleżanki). Nie będę ukrywał, że byłem nieco zaniepokojony jak wystawiliście mnie na czoło. Na szczęście jakoś poszło i cała trasa zgodnie z planem została zaliczona. Szkoda tylko, że było nas trochę za mało aby zrezygnować z DDR i pojechać Filaretów jezdnią. Oczywiście wybór DDR nastąpił po konsultacjach z bardziej doświadczonymi kolegami.

Przejechaliśmy trochę 10 km z groszami ze średnią prędkością nieco ponad 11,5 km/h i zmieściliśmy się w godzinie czyli chyba optymalnie.

Tym razem niską frekwencję zawdzięczamy chyba głównie pogodzie. Mam nadzieję, że w październiku będzie lepiej. Czas więc zacząć zastanawiać się nad kolejną edycją.
Pozdrawiam
Tomek
Odpowiedz
#27
Hmmm, fajny wieczornik ;-)
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#28
Widzę Cię ,Przemku i widzę szacowne grono z Twojego kółka zainteresowań.Czy wszyscy już
sprzedali rowery :?: :-> :


https://www.facebook.com/10887395378188 ... =3&theater
Pozdrawiam,
Jurek
Odpowiedz
#29
Koledzy? To nie temat o bieganinie, halo?

Moze ktos podrzucic ile osob bylo na masie?
Terenikiem to ciągnikiem.
Odpowiedz
#30
do Ex Driver. Masz racje Marku, ludzie sa coraz bardziej zagonieni, zapracowani, zmeczeni i pewnikiem nie zawsze maja czas na przyjemnosci i relax. A Twoja przygoda z pampka i zyczliwosc jaka Cie spotkała ze strony kierowcow napawa optymizmem. Ja znam tylko te "peletonową" strone tej historii. Padło hasło - ze jeden z naszych ma kłopoty, ze nalezy zjechac i poczekac. I to mi sie podoba w RL. Nigdy nikogo nie zostawia, zawsze jest ktos kto zabezpiecza tyły i reaguje gdy jest problem Smile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości