Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Maroko styczeń - luty 2010 r.
#1
Hej.
Jeśli jest ktoś zainteresowany niskobudżetową wyprawą rowerową po Maroko, zapraszam do wspólnego planowania. Termin najlepiej styczeń - luty 2010r. czas trwania 14-30 dni. Cel to przede wszystkim zwiedzanie więc dystanse dzienne max 100km, a znając życie to średnia wyjdzie jak zwykle 60-80 km Wink Z wielką chęcią wysłucham również rad i sugestii osób które były w Maroko.
Pozdrawiam i zachęcam do wspólnej wyprawy.
<!-- e --><a href="mailto:tcherpaq@gmail.com">tcherpaq@gmail.com</a><!-- e -->
Odpowiedz
#2
Witaj Grzegorzu w końcu zawitałeś do Nas na forum :-)
Pozdrawiam serdecznie

[Sorry za OT, ale to w pewnym sensie jeden z protoplastów :-D RowerowegoLublina]
Odpowiedz
#3
Wszystko co piękne się niestety kończy. Zapraszam do mojej małej, skromnej fotorelacji z marokańskiej wyprawy http://tcherpaq.blogspot.com/ Pozdrawiam
Odpowiedz
#4
Grzegorz, tam na toyocie widziałem kilka kółek. To w ile osób byliście?
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#5
Fiu fiu, świetna historia. I pomyślec, że ja w tym samym czasie w pracy, w trolejbusie, chłodno, popaduje i ogólnie marnie a Ty serduszko w pustynnym piachu wydeptujeszSmile Świetnie. A Jamal to na pierwszy rzut oka jakiś taki nie teges ;-)
Świetnie się oglądało te fotki. Szacunek za pomysł :-D
Odpowiedz
#6
Jurek S napisał(a):Grzegorz, tam na toyocie widziałem kilka kółek. To w ile osób byliście?
Ogólnie było nas pięć osób, ale znasz mnie trochę i wiesz, że i ze mną ciężko wytrzymać i mnie z innymi ciężko wytrzymać Wink A tak całkiem serio to większość trasy pokonałem sam ze względu na inne preferencje drogowo-noclegowe. Praktycznie całość trasy przejechałem rowerem i spałem pod namiotem, oni mieli dużo podwózek stopem i autobusami, sypiali po hotelach i jadali po restauracjach. Miałem mieć wyprawę niskobudżetową i taką miałem, wydałem coś koło 120-150 euro na trzy tygodnie i jestem z tego dumny Wink Wcześnej sie trochę bałem, ale teraz wiem, że Maroko to bardzo bezpieczny i przyjazny kraj. Samotna podróż była więc rozsądnym wyjściem.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości