Było odjazdowo,pogodnie i milusińsko :-) Miło było Was znów zobaczyć . Troszkę mojej twórczości. Wreszcie udało mi się stanąć na pudle :mrgreen:


https://goo.gl/photos/R7S9P3rRka34Uqar7

Dzięki Wszystkim za przybycie i doping :-D Chłopaki super robota :mrgreen: Mareczku spisałeś się na medal, Jurasku dzięki za przetrzymanie fantów ;-) zdjęcia Anetki jak zwykle wymiatają :-D
Fajnie było Was znowu zobaczyć :mrgreen: Żałuję ogromnie, że nie mogłam z Wami zostać :-( musiałam na złamanie karku pędzić na... biały tron :oops:

http://www.kurierlubelski.pl/sport/art/ ... ,id,t.html
RL opanował galerię Kuriera ;-)

Gratulacje dla wszystkich uczestników. Tych co "w trupa" ;-) i tych na luzie :-)

Dzięki za towarzystwo przed biegiem i po biegu, bo biec już musiałam solo ;-) (a raczej truchtać).
Generalnie nie powinnam narzekać na czas, ale czegoś mi brak po tym biegu :-P

Dzięki wielkie naszym dzielnym kibicom ;-)

Szacun dla wszystkich biegaczy ,ale najwyższy podziw wzbudzili:
-żongler ,całe 10 km żonglował trzema piłeczkami i mam wrażenie że żadna mu nie spadła ;-)
-tatuś, całe 10 km przebiegł z wózkiem ,z synkiem w środku :-D
-morsy,dwóch kolesi biegnących w podkoszulkach bez rękawków, na ramiączkach [takich na duże upały] :->

Wielkie podziękowania należą się Wszystkim kibicującym a wyrazy uznania kieruję do biegaczy (że też Wam się chciało w taka pogodę :mrgreen: ) Dobrze że Jesteście :-D

Miło zobaczyć znajome twarze przynajmniej na biegach, bo ostatnio się z rowerem opuściłam

-żongler ,całe 10 km żonglował trzema piłeczkami i mam wrażenie że żadna mu nie spadła ;-)

Oj spadła pare razy, wiem bo biegłam niedaleko, ale ciiiii nikt nie widział ;-)

-tatuś, całe 10 km przebiegł z wózkiem ,z synkiem w środku :-D

A na poprzednim biegu był pan który biegł z jednym wózkiem, a jego żona z drugim :mrgreen: