06-02-2016, 17:06
Dzięki Panowie za błotnistą ustawkę :-P
)))
Sobota, 06.02, godz. 11.00, LKJ, dokąd? - zobaczy się ;-)
|
06-02-2016, 17:10
Pierwszy !!!
Było super -w Starym Lesie jest bombowo - zapach lasu oraz extra towarzystwo + mała przerwa na uzupełnienie płynów to jest to !!! Dzięki Marzenko Yaroo i Marioxie - czekamy na fotorelacje
06-02-2016, 17:19
Czekam na zdjęcia bo wybieram się na wieczorno-nocną przejażdżke do Starego Gaju i nie wiem czy da się teraz tam jeździć :-P
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
06-02-2016, 17:44
Jurek wszędobylski do lasu z błotkiem nie wiedzie hock:
Jakub.P
Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wybitnym sportowcem. - Marco Pantani
06-02-2016, 19:24
Jurek, zawsze daje się jeździć, najwyżej sie upartolisz w błocie. Ale od kiedy Ci to przeszkadza? ;-)
Dzięki za wypadzik. Pokręciliśmy pętelki po Starym Gaju i przerzuciliśmy sie do Dąbrowy. I Bardzo dobrze, bo na leśnych ścieżkach było jeszcze trochę śniegu i lodu, jeździło się więc całkiem przyjemnie. Do następnego :-)
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
06-02-2016, 21:54
Jakub.P napisał(a):Jurek wszędobylski do lasu z błotkiem nie wiedzie hock:Kuba, ja tam z koleżanką chciałem wjechać :-P
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
07-02-2016, 09:51
Z koleżanką do lasu chock: ?To co wy w tym lesie byście robili ?? :-D
Jakub.P
Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wybitnym sportowcem. - Marco Pantani
07-02-2016, 10:57
Jakub.P napisał(a):Z koleżanką do lasu chock: ?To co wy w tym lesie byście robili ?? :-D Przepraszam Mariuszku, że tak Ci w temacie nie w temacie piszę ;-) ale taka sytuacja, że trzeba Kubie powiedzieć co z koleżanką można w lesie robić. :-P Oczywiście można jagody czy grzyby zbierać, ale może się np. koleżanka czegoś przestraszyć i trzeba będzie ją wtedy ratować :mrgreen: Ale jak ją ratować to już ci nie powiem, bo to od sytuacji zależy ;-)
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
07-02-2016, 11:07
W zależności od tego, od czego trzeba byłoby ratować koleżankę, należałoby zastosować odpowiednią metodę ratowania. Ale przecież wyjazd z koleżanką do lasu to taka korzyść obopólna, bo może się zdarzyć i tak, że to koleżanka nas może od czegoś uratować.
Jurek, nie przepraszaj, jeśli chodzi o edukację Kuby, to zawsze jest ku temu czas i miejsce ;-)
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|