Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sobota, 06.02, godz. 11.00, LKJ, dokąd? - zobaczy się ;-)
#11
Dzięki Panowie za błotnistą ustawkę :-P
Smile)))
Odpowiedz
#12
Pierwszy !!!
Było super -w Starym Lesie jest bombowo - zapach lasu oraz extra towarzystwo + mała przerwa na uzupełnienie płynów to jest to !!! Dzięki Marzenko Yaroo i Marioxie - czekamy na fotorelacje Smile
[Obrazek: u17062y2016v3.gif]
Odpowiedz
#13
Hmmmm ... drugi Smile
[Obrazek: u17062y2016v3.gif]
Odpowiedz
#14
Czekam na zdjęcia bo wybieram się na wieczorno-nocną przejażdżke do Starego Gaju i nie wiem czy da się teraz tam jeździć :-P
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#15
Jurek wszędobylski do lasu z błotkiem nie wiedzie Confusedhock:
Jakub.P
Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wybitnym sportowcem. - Marco Pantani
Odpowiedz
#16
Jurek, zawsze daje się jeździć, najwyżej sie upartolisz w błocie. Ale od kiedy Ci to przeszkadza? ;-)
Dzięki za wypadzik. Pokręciliśmy pętelki po Starym Gaju i przerzuciliśmy sie do Dąbrowy. I Bardzo dobrze, bo na leśnych ścieżkach było jeszcze trochę śniegu i lodu, jeździło się więc całkiem przyjemnie.
Do następnego :-)
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
Odpowiedz
#17
Jakub.P napisał(a):Jurek wszędobylski do lasu z błotkiem nie wiedzie Confusedhock:
Kuba, ja tam z koleżanką chciałem wjechać :-P
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#18
Z koleżanką do lasu Confusedchock: ?To co wy w tym lesie byście robili ?? :-D
Jakub.P
Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wybitnym sportowcem. - Marco Pantani
Odpowiedz
#19
Jakub.P napisał(a):Z koleżanką do lasu Confusedchock: ?To co wy w tym lesie byście robili ?? :-D

Przepraszam Mariuszku, że tak Ci w temacie nie w temacie piszę ;-) ale taka sytuacja, że trzeba Kubie powiedzieć co z koleżanką można w lesie robić. :-P Oczywiście można jagody czy grzyby zbierać, ale może się np. koleżanka czegoś przestraszyć i trzeba będzie ją wtedy ratować :mrgreen: Ale jak ją ratować to już ci nie powiem, bo to od sytuacji zależy ;-)
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#20
W zależności od tego, od czego trzeba byłoby ratować koleżankę, należałoby zastosować odpowiednią metodę ratowania. Ale przecież wyjazd z koleżanką do lasu to taka korzyść obopólna, bo może się zdarzyć i tak, że to koleżanka nas może od czegoś uratować.
Jurek, nie przepraszaj, jeśli chodzi o edukację Kuby, to zawsze jest ku temu czas i miejsce ;-)
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości