Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Manetki
#1
Jakie manetki komplet do 150 zł
Propozycje
SLX M 660
LX M 570
i Deore SL m 530
z czego SLX jest mi najbliższy..
Odpowiedz
#2
Całkiem niedawno kupiłem używki w dobrym LX M570 za całe 72zł :-> do roweru już zamontowałem i chodzą jak marzenie. Jedyne co mi się nie podoba to to, że dźwigienki dolne są bardzo blisko kierownicy i czasem można sobie przyszczypać palca czy coś. To takie moje spostrzeżenie. SLX mają taki bajer z tego co się zdążyłem zorientować, że dźwigienką do zrzucania biegów jest tzw. dual czyli można zrzucać o więcej niż jeden bieg jednocześnie w dół. Jeśli się mylę to mnie poprawcie.
Moja ortografia jest pełna natury-same byki!!Big Grin
Pozdrawiam,
Paweł K.
Odpowiedz
#3
Paweł K. napisał(a):SLX mają taki bajer z tego co się zdążyłem zorientować, że dźwigienką do zrzucania biegów jest tzw. dual czyli można zrzucać o więcej niż jeden bieg jednocześnie w dół. Jeśli się mylę to mnie poprawcie.

Proszę bardzo :-) Tego SLX raczej nie mają.
Za to mają technologię 2-Way Release - łańcuch możemy zrzucać zarówno palcem wskazującym jak i kciukiem. Na początku obcowania z M770 zdarzało mi się pomylić i zamiast wrzucać łańcuch na blat, zrzucałem na najmniejszą zębatkę. Teraz jest już trochę lepiej ;-)
Te manetki są w sumie fajne, ale moje marzenie to grip-shifty SRAM'a. Brałeś je Michał pod uwagę?
Pozdrawiam, Tomek
"Kolarstwo ma być przyjemnością, a nie udawaniem, że jest w wykonaniu amatora wyczynem"
Cyklopedia
Odpowiedz
#4
Miałem nic nie pisać o gripach, bo nie pisałeś nic o nich. Ale skoro Branio zaczął temat: jeżdżę na gripach X.0 w zestawieniu z przerzutkami X.7 i LX i muszę powiedzieć, że gripy wymiatają i jak rower to tylko na zasrańcu z tyłu i gripach Smile Jeden ruch i wskakuje od razu taki bieg jak chcesz.

pOZBig Grinrower
Grzesiek
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#5
Miałem raz fajna sprawa nie powiemSmileTrudno było przjeść z manetek na to. Tylko z tego co orientuje sie tylna przerzutka musi byc sram..? A to co Paweł piszesz ma drozszy model XTBig Grin ale on niestety nie na mój budżet..;/
A gripy sa bardziej proBig Grin Bo trzeba miec naprawdę dobra reakcje zeby nadążyć z rapidfire plus na wysciguSmile A co do gripow to moje propozycje bo x.0 zbyt drogie;d
http://www.centrumrowerowe.pl/111030620 ... odukt.aspx
http://www.centrumrowerowe.pl/111030620 ... odukt.aspx
Czymś się znacząco różnica? Taniej je dostane bo rabat posiadam.Jest jedno ale... Do tego koszt przerzutki tylnej to jest 200 zł x 7lub x 9 280 zł..co powiększa mi koszta. Obecnie mam Deore i jest w porządku, i nie widze potrzeby zmiany zawsze to 100 zł w kieszeni chyba ze sie skuszę na SLX ale czy będe czuł az taka róznicę?
Odpowiedz
#6
Paweł K. napisał(a):SLX mają taki bajer z tego co się zdążyłem zorientować, że dźwigienką do zrzucania biegów jest tzw. dual czyli można zrzucać o więcej niż jeden bieg jednocześnie w dół.

Michal napisał(a):A to co Paweł piszesz ma drozszy model XTBig Grin

Zarówno w LX, jak i nowszym SLX, a także XT istnieje możliwość wrzucania po kilka przełożeń naraz, ale tylko w górę (na większe zębatki). W dół tego bajeru nie posiada XT, tylko jego starszy braciszek - XTR.

Jeśli chodzi o polecenia jakichś manetek, to gripy są moim zdaniem do d... (sorry KermitOZ :-P ), kiedyś na takich jeździłem i po przesiadce na Rapid Fire dopiero doceniłem możliwość zmieniania przełożeń :-) Z doświadczenia też wiem, że manetki LX działają dość podobnie do SLX, ale osobiście bym jednak wolał LX, niż jego nowszy odpowiednik (SLXy jakoś moim zdaniem dziwnie topornie działają, ale może to kwestia gustu...). Za to kolosalna jest różnica między działaniem SLX/LX a XT, oczywiście na korzyść tego drugiego. Ja przynajmniej na XT-ki nie narzekam, działają jak marzenie, lekko i sprawnie :-D
Jeszcze jednym plusem manetek Shimano jest to, o czym napisał branio, mianowicie działanie dźwigni zrzucającej łańcuch w dwie strony. W praktyce ułatwia to zmianę przełożenia z tyłu na cięższe bez utraty dobrego chwytu kierownicy, szczególnie przy sprintach na stojąco, poza tym do zmiany przełożeń używa się tylko jednego palca, co jest IMO naprawdę wygodne :-)
god@localhost# killall animals && killall people && umount /dev/world && halt
Odpowiedz
#7
msl napisał(a):to gripy są moim zdaniem do d... (sorry KermitOZ :-P )
A nie masz Marek co sorrać Big Grin Ja jeżdżę na gripach i mogę o nich powiedzieć to samo co ty, czyli
msl napisał(a):nie narzekam, działają jak marzenie, lekko i sprawnie :-D
pOZBig Grinrower
Grzesiek
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#8
KermitOZ napisał(a):msl napisał/a:
to gripy są moim zdaniem do d... (sorry KermitOZ :-P )
A nie masz Marek co sorrać Big Grin Ja jeżdżę na gripach i mogę o nich powiedzieć to samo co ty, czyli
msl napisał/a:
nie narzekam, działają jak marzenie, lekko i sprawnie :-D

Heh, zależy, co kto lubi :-P Mi w gripach nie odpowiada strasznie to, że trzeba niemal "wachlować" całą dłonią (choć ponoć fachowo ta część ciała zwie się "ręką") do przodu i tyłu, żeby zmienić przełożenie... Chyba po to wymyślono chwyty kierownicy, zeby łapka w czasie jazdy mogła sobie w spokoju leżeć na takim wynalazku i nie musiała uprawiać dzikiej ekwilibrystyki ;-)
god@localhost# killall animals && killall people && umount /dev/world && halt
Odpowiedz
#9
Ja w gripach nigdy nie potrafiłem trafić na to przełożenie co chciałem;d A w manetkach intuicyjnie. To może jakieś używki XT? Podbon XT to inny świat ..Ale SLX chyba będzie najlepszym wyboremSmile
Odpowiedz
#10
SLX i Deore 530 są na tym samym poziomie technologicznym i obie opierają sie przede wszystkim o funkcje Dualrelease. Różnica między SLX a starym Deore 530 jest taka, że SLX ładniej i bardziej prestiżowo wygląda, oraz można w nich zdemontować monitorki. A różnica w cenie spora bo nawet 50 PLN.

Natomiast już manetki XT są o wiele bardziej zaawansowane w stosunku do dwóch poprzednich. Posiadają technologię instatnrelease (czy coś podobnie brzmiącego) przez co zmiana przełożeń jest jeszcze szybsza; po za tym mają jeszcze mniejszy skok jałowy oraz większy zakres skoku dźwigni. No ale cena też odpowiednia i trzeba za nie dać ponad 250 zeta Undecided

Moim zdaniem najlepsze w stosunku cena/jakość są nowe Deore na 2010 rok z seri 590 w cenie ok. 140 PLN. Wprawdzie nie mają tej technologi co XT (instantrelease czy jakoś tak) ale są lepsze (jeżeli chodzi o skok jałowy i jego zakres) od SLX (nie wspominając już o starym Deore) - tak przynajmniej wynika z testów przeprowadzonych przez Bikeboard.

Pozdro
Bednar 8-)
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości