Mam nadzieję, że nie. :-> I że Grzegorz lub inny admin usunie po prostu wszystkie wpisy począwszy od andrew80.

Nie ma co usuwać. Niech ludzie czytają, a użytkownik Andrew80, który zarejestrował się tylko po to, żeby rzucić błotem na ŻW sam o sobie wystawił najlepsze świadectwo.
Wiem, że masy z założenia nie miały być tematyczne. Ale czasy się zmieniają, prawie nikomu się nie chce organizować, a także przyjeżdżać... nie histeryzowałbym.

Coś mnie jednak podkusiło aby zabrać głos, chociaż dużo tego będzie...

a użytkownik Andrew80, który zarejestrował się tylko po to, żeby rzucić błotem na ŻW

Ja myślę Mariusz, że to jest jakiś "śpioch" szkolony w Moskwie, który zarejestrował się w lipcu 2015 aby teraz zaatakować ŻW.

Wśród walczących było mnóstwo prawdziwych patriotów, i to fakt niezaprzeczalny, którym zależało na dobru państwa ale niestety teraz, obok nich promuje się postaci o co najmniej kontrowersyjnej działalności, a czasami zwyczajnie bandyckiej.

Kolega "andrew80" wyraźnie napisał "mnóstwo prawdziwych patriotów" oraz "postaci o co najmniej kontrowersyjnej działalności".
Czy to jest atak na Żołnierzy Wyklętych?
Napisał również:

Odsyłam tylko do źródeł, w tym IPN.

Zacytuję końcowy fragment umorzonego prze IPN śledztwa.
Umorzonego ale z uwagami jak poniżej:
Nie kwestionując idei walki o niepodległość Polski prowadzonej przez organizacje sprzeciwiające się narzuconej władzy, do których należy zaliczyć Narodowe Zjednoczenie Wojskowe należy stanowczo stwierdzić, iż zabójstwa furmanów i pacyfikacje wsi w styczniu lutym 1946 r. nie można utożsamiać z walką o niepodległy byt państwa, gdyż nosi znamiona ludobójstwa. W żadnym też wypadku nie można tego co się zdarzyło, usprawiedliwiać walką o niepodległy byt Państwa Polskiego. Wręcz przeciwnie akcje „Burego” przeprowadzone wobec mieszkańców podlaskich wsi, wspomagały komunistyczny aparat władzy i to przede wszystkim poprzez obniżenie prestiżu organizacji podziemnych, dostarczenie argumentów propagandowych o bandytyzmie oddziałów partyzanckich. Bez wątpienia też wspomagała realizację umowy rządowej o przesiedleniu z Polski osób pochodzenia białoruskiego. Co prawda można uznawać, że akcja przesiedleńcza realizowała hasło narodowe „Polski dla Polaków” ale w tym okresie sprzyjała bardziej dążeniom polskich i radzieckich komunistycznych organów państwowych.
Działania pacyfikacyjne przeprowadzone przez „Burego” w żadnym wypadku nie sprzyjały poprawnie stosunków narodowych polsko – białoruskich i zrozumienia walki polskiego podziemia o niepodległość Polski. Przeciwnie tworzyły często nieprzejednanych wrogów lub też rodziły zwolenników dążeń oderwania Białostocczyzny od Polski. Żadna zatem okoliczność nie pozwala na uznanie tego co się stało za słuszne.
Z tych też względów należało podjąć decyzję o umorzeniu śledztwa w sprawach określonych w sentencji przestępstw jako zbrodni przeciwko ludzkości i z przyczyn wskazanych na wstępie.
Na szczęście takich przykładów nie ma dużo... ale są...
To między innymi właśnie postać "Burego" (również bardzo zasłużonego w walce z hitlerowskim okupantem) była jednym z powodów, że obecny Prezydent RP wycofał się z patronatu I Hajnowskiego Marszu Żołnierzy Wyklętych, którego współorganizatorem był Obóz Narodowo-Radykalny.
Nie chcę nikogo tłumaczyć ale nie dziwmy się, że ktoś pisze:

promuje się postaci o co najmniej kontrowersyjnej działalności, a czasami zwyczajnie bandyckiej

Szczególnie jeśli źródła pochodzą z IPN a nie jakiegoś "brukowca" opłacanego przez "jakieś obce i antypolskie elementy".

Całkowicie zgadzam się z Jurkiem:

byli jak nasiona rzucone w ziemię

Tym bardziej, że sam szanuję Tych, którzy oddali życie za naszą Ojczyznę.
Ale pilnujmy aby ziarno oddzielić od plew.
Wiele osób Jurku nie czyta bardzo długich raportów IPN czy też sądowych uzasadnień wyroków.
I uwierz mi, że bardzo łatwo w tym wszystkim się pogubić, szczególnie gdy ktoś zechce wykorzystać to dla własnych celów.
A przecież bywały protesty żołnierzy Armii Krajowej, gdy do "jednego worka" wrzucano bohaterów i... no właśnie... jak ich nazwać?
Coś chyba jednak jest w temacie "kontrowersji".
Nie chcę osądzać "andrew80" i nie chcę osądzać "Burego".
Ale nie udawajmy, że nie ma wątpliwości i kontrowersji a tych, którzy o tym piszą nie traktujmy jako wrogów.

A podsumowując...
Post "andrew80" jest jak najbardziej głosem w temacie:

Forma i idea - pomysły dot. MK

Ale nie udawajmy, że nie ma wątpliwości i kontrowersji a tych, którzy o tym piszą nie traktujmy jako wrogów.

Cały post jak zwykle w punkt, jak komuś nie chce się czytać całości to cytowanie zdanie świetnie podsumowuje całość wypowiedzi.

Po pierwsze - założenie jest takie , że to nie Masa promuje cokolwiek, a raczej wykorzystujemy pewne sposobności do promocji Masy. Inaczej mówiąc pokazujemy, że świętować, pomagać, uczcić itp itd. można także na rowerze.

Po drugie, spodziewałem się, że jako kontrargument ktoś przywoła Burego. Kilka moich spostrzeżeń w tym temacie... albo nie własnie to skasowałem to co napisałem bo ma sensu ścierać farby z klawiszy. To nie forum historyczne. Pogadamy jak się spotkamy na Masie...

Tym czasem zastanówmy się nad "marcówką". Może jakoś wykorzystamy fakt startu rozbudowanego systemu roweru miejskiego?

tomo, a kiedy rusza rower miejski? Bo temat jest fajny, można zachęcić Ratusz do pomocy w promocji i marcowym hasłem może być "Wiosenna Masa Krytyczna na rowerze miejski" I wszyscy zadowoleni, Miasto bo promocja RM a my z frekwencji, która może być spora.
Oczywiście nie byłoby obowiązku przyjechania na RM ;-), ale ja chętnie bym na takim przyjechała i szarpnę się na parę groszy żeby to uczynić ;-)

marcowym hasłem może być

"Wiosenna Masa Krytyczna z JAJEM ;-) na rowerze miejskim " wszak święta tuż, tuż :mrgreen:

Bronicie się przed "Świąteczną...." :?: Wypadnie w Wielki Piątek. Wiem, że wszystkim się chce wiosny ale jeszcze może być mało wiosennie

Bronicie się przed "Świąteczną...."

A gdzie tam zaraz bronimy ;-) Przyjadę niezależnie od hasła :mrgreen:

Wypadnie w Wielki Piątek

Dobrze, że Janek o tym wspomniał.
Z pewnością jak co roku będą Drogi Krzyżowe i częściowe utrudnienia w ruchu.
Zatem przy okazji planowania trasy trzeba będzie zaczekać do ostatniej chwili, gdy będzie wiadomo, które ulice (i o jakiej porze) będą częściowo wyłączone z ruchu.