Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Lublin-Lwów 13-15 sierpnia 2016
#21
darist napisał(a):
Yanq napisał(a):pewnie ruszymy z Krasnobrodu w piątek rano

Janku pomyłka czy zmiana daty wyjazdu?
Piątek jest 12 sierpnia.
Pomyłka, przepraszam - w piątek pracujemy a jedziemy w SOBOTĘ, już poprawiam.

A z dojazdem może się jakoś zorganizujemy w kilku samochodach z bagażnikami. Tak to było przy poprzednich majówkach itp. ja np będę miał prawdopodobnie 2 wolne miejsca osoborowerowe :-P
[Obrazek: button-2404-brown.png]


Nie oczekuj wzlotów, lecz trenuj upadki.
Odpowiedz
#22
Jak tam? Paszporty gotowe? ;-)
W miniony weekend odwiedziłem Lwów - zrobił na mnie wielkie wrażenie. Nie jestem fanem fresków i malowideł w kościołach, nie zwracam uwagi z którego wieku pochodzą kamienice a jednak miasto ma niepowtarzalny klimat. Coś jak Kraków tylko na większą skalę. Ciekawa historia i w ogóle. Na zachętę dla niezdecydowanych dosłownie kilka zdjęć

Mam wstępnie zarezerwowane noclegi dla nas i naszych rowerów, świetnego przewodnika (i jest to opinia również osób które bywały we Lwowie już wielokrotnie) no i z grubsza obczajony dojazd.
Po kilku chudych latach w turystyce już teraz widać duże zainteresowanie na ten sezon (wcale nie jest za wcześnie na rezerwowanie kwater) . Może to spowodować, że ceny trochę wzrosną ale nie na tyle, żeby mogły nas odstraszać :-P
Za dwa noclegi, ubezpieczenie, śniadanie i obiad w dniu zwiedzania nie powinno wyjść więcej niż 120-130zł/os. Pozostałe posiłki (kolacja po przyjeździe, kolacja w sobotę i śniadanie przed odjazdem) ponieważ wtedy nas czas nie będzie gonił proponuję żebyśmy organizowali na miejscu w zależności na co mamy ochotę.

Zaczynam tworzyć listę chętnych:
1 Ja +1
3 Bart
4 Renania
5 Rado +1
7 Janusz M
8 Ania Roszpunka
9 Holden
10 Ania J
11 Dwaw
12 Obywatel Lub
13 ABłaszczak
14 mcgyver
[Obrazek: button-2404-brown.png]


Nie oczekuj wzlotów, lecz trenuj upadki.
Odpowiedz
#23
Ja bardzo wstępnie też się piszę. Nie mam wtedy żadnego wyścigu, więc jak nic ciekawego nie wypadnie to chętnie się tam w końcu wybiorę Smile
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#24
Ja podobnie jak Grzes, nie mam zadnych zawodow, wiec jechalbym.
Terenikiem to ciągnikiem.
Odpowiedz
#25
Potrafisz Yanq pięknie ten Lwów przedstawić i zachęcić do odwiedzenia.Ja niestety mam w tym terminie zawody ;-) .Ale życzę pięknej wycieczki :!: A ten pojazd to jest chyba nasza "Nysa":
https://picasaweb.google.com/1053181513 ... 2200518258
Pozdrawiam,
Jurek
Odpowiedz
#26
Janek, może napisz od A do Z, jak widzisz ten wyjazd od strony logistycznej. Sakwy czy jak? Jakie dzienne dystanse? Bo mnie korci ale nie wie czy będę miała możliwości uczestnictwa no i muszę jakby co wystarać się o paszport.
STRAVA
Uczłowieczanie poprzez rowerowanie!
Odpowiedz
#27
Korci mnie przewietrzenie swoich sakw :-D Wstępnie mnie dopisz.
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
Odpowiedz
#28
Ja też zgłaszam chęć udziału!
Nie wiem jaki jest plan, ale całości na rowerze nie dam rady przejechać :oops: :-P ...więc dołączę gdzieś na trasie do Was ;-)
Odpowiedz
#29
Janq, Rado + 1. Dziękuję.
[Obrazek: button-127-brown.png]
Żadne słowa nie zastąpią czynów...
Odpowiedz
#30
Kolega holden aktualnie okrąża rowerem wodnym Madagaskar i własnie dostałem od niego telegram, z prosba o dopisanie do listy.
Terenikiem to ciągnikiem.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości