Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
pomysły na organizację Nocy Kultury
#1
Cześć! Dzisiejszy e-mail od Warsztatów Kultury:
"W nocy z 4 na 5 czerwca 2016 r. już po raz dziesiąty odbędzie się lubelska Noc Kultury. W tym roku będziemy marzyć, śnić i kreować rzeczywistość. Hasło przewodnie tegorocznej imprezy brzmi bowiem „Wyobraź sobie miasto...”. Serdecznie zapraszamy wszystkich zainteresowanych – zarówno instytucje, organizacje pozarządowe, jak i przedsiębiorstwa oraz osoby fizyczne do składania ofert projektów, które będą tworzyć program wydarzenia w 2016 roku".

"Otwarty nabór rusza już dziś. Warsztaty Kultury czekają na zgłoszenia do 15 marca 2016 włącznie. Pomysły można przesyłać za pośrednictwem formularza on-line dostępnego na stronie www.nockultury.pl "

"Warto jest przemyśleć swoją propozycję pod kątem pięciu obszarów tematycznych otwartego naboru Nocy Kultury:
Nas - cyklistów ;-) akurat będzie interesował ten: dla miłośników sportów miejskich, aktywności i zabawy na świeżym powietrzu - Wyobraź sobie, że miasto to plac zabaw… bez ogrodzeń i bez ograniczeń wiekowych, że, jest tuż obok, właściwie po drodze, wyobraź sobie, aktywność, sport, zabawę, muzykę na wyciągnięcie ręki, wspólna przestrzeń dla pasjonatów sportów miejskich, ale również dla tych, którzy chcieliby spróbować swoich sił po raz pierwszy".

"Dla uczestników Nocy Kultury zawsze najbardziej atrakcyjne są wydarzenia premierowe, stworzone z myślą o prezentacji podczas festiwalu. Namawiamy do niestandardowych działań w niecodziennych obszarach, wyobrażania sobie siebie i miasta na nowo, zachęcamy do zbaczania z utartych szlaków. Zawsze dobrze odbierane są również działania odbywające się poza siedzibą organizatora, w otwartej przestrzeni miasta i takie, które angażują, włączają w bieg zdarzeń uczestników Nocy Kultury. Przy zgłoszeniach pamiętajmy również o historii Lublina ze szczególnym uwzględnieniem 700-lecia nadania mu praw miejskich".

Jak już pewnie wiecie :-) Noc Kultury to świetna okazja do wypromowania roweru i RL. Jeśli Wam na tym zależy, to proszę o propozycje. Ja niestety nie mogę się tym zająć, więc mam nadzieję, że znajdzie się jakaś/iś chętna/y :-D

Aha, rok temu w ramach Nocy Kultury zorganizowana była Świetlista Masa Krytyczna i było
TAK
i TAK
[Obrazek: button-127-brown.png]
Żadne słowa nie zastąpią czynów...
Odpowiedz
#2
Przychodzi mi do głowy coś w stylu "rower na 100sposobów" lub "rower niejedno ma imię" zaprosimy człowieka na monocyklu ze Świdnika - gdzieś mam do niego numer, Chłopaki z bike polo z pewnością też zaprezentują swój sport.
[Obrazek: button-2404-brown.png]


Nie oczekuj wzlotów, lecz trenuj upadki.
Odpowiedz
#3
Taki ściągnięty pomysł:klik
"It's not the kill
It's the thrill of the chase"
Odpowiedz
#4
Nie wiem dlaczego, ale od razu na myśl przyszedł mi alleycat, a drugim pomysłem byłoby bikepolo na środku ulicy - dajmy na to przed pocztą główną Smile (tutaj troche wydumany pomysł)
Odpowiedz
#5
Rado napisał(a):W nocy z 4 na 5 czerwca 2016 r. już po raz dziesiąty odbędzie się lubelska Noc Kultury.
W zeszłym roku w pracy a w tym gdzieś na podkarpaciu - szkoda :-(
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz
#6
Coś cicho w temacie... Undecided
[Obrazek: button-127-brown.png]
Żadne słowa nie zastąpią czynów...
Odpowiedz
#7
A gdyby tak zrobić przejazd przez miasto śladem lubelskich legend? (ostatnio czytałam dzieciakowi kuzynki książeczkę z lubelskimi legendami i parę miejsca można pokazać, niekoniecznie na samej starówce). I tak np. można zacząć od Bystrzycy- legenda o nazwie Lublina. wzgórze czwartek- legenda o śnie Leszka Białego. Stare Miasto- legenda choćby o czarciej łapie, kamieniu nieszczęścia i pewnie coś jeszcze. Bernardyńska- legenda o wozie złoty Bernardynów. Plac Wolności- dawny plac straceń.
Chociaż pomysł na narysowanie ciekawego śladu też mi się podoba ;-)

Albo
:!:
Lublin śladem komisarza Maciejewskiego (był zgłaszany taki pomysł na masę krytyczną, więc sama go nie wymyśliłam).
Kiedyś któraś z gazet lubelskich robiła wycieczkę po mieście z M. Wrońskim- może udałoby się ściągnąć autora ;-) Myślę, że to fajnie wczytuje się w motto: "wyobraź sobie miasto" :-)
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
Odpowiedz
#8
Jeśli chodzi o pomysł z przejazdem śladami komisarza Maciejewskiego to bardzo dobry pomysł, szczególnie, że widziałem kilkakrotnie pana M. Wrońskiego jeżdżącego na rowerze.
Odpowiedz
#9
Można byłoby wybrać kilka miejsc (ich ilość jest do ustalenia) i w tych miejscach zatrzymać się, żeby przeczytać jakieś fragmenty ich dotyczące.
Jeśli pomysł się podoba, to musiałabym sprawdzić jak to jest z publicznym odczytywaniem fragmentów utworów literackich i prawami autorskimi, żeby sobie tu w kolano nie strzelić.
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
Odpowiedz
#10
Jednak coś się ruszyło w tamacie :lol:
Mraugo, fajny pomysł!
Tylko czy ktoś podejmie się organizacji imprezy? Bo na razie chętnych brak...
[Obrazek: button-127-brown.png]
Żadne słowa nie zastąpią czynów...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości