Życie. Chleb za coś trzeba kupić. Nie każdy pedałowaniem zarabia. :mrgreen:

Szkoda, że nie w niedziele :-x

Jadę ;-)

Pogoda się klaruje. Na 100% mam wolne. Jedziemy. Teraz to już tylko jakiś armagedon może mi plany pokrzyżować. :-D

Jeszcze się nie zdecydowałem, ale może, może hock:

Hmmm przejechałem się raz tą trasa wyszło mi 185 km ale jak wszyscy na szosach to co ja biedny na goralu poczne z wami?

Kupuj szosę ;-)

Sorki, że jedno pod drugim, ale są duże szanse, że się pojawię. Szosą. Trzymam za słowo, że da radę ;-)

Też bym się dołączył do peletonu Tylko jak to zrobić żeby wstać o 7 kiedy z roboty wracam o 3 nad ranem? :roll:

Hmmm przejechałem się raz tą trasa wyszło mi 185 km ale jak wszyscy na szosach to co ja biedny na goralu poczne z wami?

Arkoni i ja na góralu :-) będziemy zabezpieczać tyły ;-)