Cześć.
Poszukuje oponek w miarę uniwersalnych, aby na asfalcie za szybko nie padały gdyż lubię robić dużo km, ale czasami jak wpadnę w las to śmigam po wszystkim co się da. Dlatego chciałbym aby również dobrze radził sobie w terenie, głównie piasek, mokre nawierzchnie, rzadziej błoto.
Oczywiście mogą być dwie różne opony, przód aby trzymał na zakrętach, tył aby nie zakopywał się za szybko w piasku i błocie. 
Znalazłem jak na razie oponki takie jak :
-Geax Sugaro (bardzo fajne opinie, uniwersalne, radzą sobie lepiej od crassmaxów w błotku ponoć, ale asfalt dla nich ? )
-Maxxis Crossmax (chyba najbardziej uniwersalne, z opinii wynika że nie lubi błota gdyż szybko się zakopują i oklejają, jednak również szybko się czyszczą, na asfalcie bardzo dobre) 
-Geax Mezcale (chociaż po opiniach wypadają słabo w terenie,bardziej asfalt lekki teren)

Prosiłbym jakieś opinie poparte doświadczeniem

ja polecam Marathon Mondial ---> http://forum.rowerowylublin.org/thread-7919.html

opinie w necie nie oszukujmy się, po asfaltach/kostkach jeździ się w 95%, reszta to teren a ten teren w 95% to szutry i polne dróżki, nikt normalny nie wjeżdża w błoto

W lesie lubię szybko jeździć, a to podjazd ,ostry zakret itp. Nie chce buksowania i driftów, ale zaraz poczytam o niej.

Specialized Fast Trak Control Świetne w terenie i szybkie na asfalcie, polecam.

Możesz spkojnie łykać Geax Saguaro. Mam 29x2.2
Po 5 tys, prawie same asfalty, żadnego kapcia i wyglądają jak nowe.

po asfaltach/kostkach jeździ się w 95%, reszta to teren a ten teren w 95% to szutry i polne dróżki, nikt normalny nie wjeżdża w błoto

Radzik dobrze gada