Liczba postów: 262
Liczba wątków: 27
Dołączył: May 2009
Reputacja:
0
musze w końcu zrobić rower bo składam go od czerwca i złożyć nie moge (wszystko przez prace na 2 etaty) a widze, ze mnie niezłe imprezy rowerowe omijają :mrgreen:
najbliższa sobota wolne to moze sie uda - trzymajcie kciuki żebym poskładał sprzęta
Liczba postów: 146
Liczba wątków: 7
Dołączył: Aug 2009
Reputacja:
0
Po zakończeniu masy ile mniej więcej jeszcze jeździcie i gdzie się wszyscy "rozstają"?
Pdzr
Liczba postów: 146
Liczba wątków: 7
Dołączył: Aug 2009
Reputacja:
0
No to będzie cacy możecie się mnie tam spodziewać :mrgreen: .
Pozdrawiam
PS. Z kondycją za dobrze u mnie nie jest, mam nadzieję, że nie siądę za Wami :-(
Liczba postów: 1285
Liczba wątków: 363
Dołączył: May 2009
Reputacja:
0
Masa kończy się zwykle pod ratuszem po około 1.5h jazdy.
Pod ratuszem każdy decyduje co robi dalej.
Liczba postów: 146
Liczba wątków: 7
Dołączył: Aug 2009
Reputacja:
0
To akurat nie trudno było już wywnioskować :-P
Liczba postów: 247
Liczba wątków: 15
Dołączył: Jul 2009
Reputacja:
0
Hmm, a pomyślcie, może z racji ściemniania się wcześniej może dałoby się zrobić masę o 17? Niektórzy mają dalej do domu spod ratusza i bywają problemy z zezwoleniem rodziców...
Liczba postów: 172
Liczba wątków: 14
Dołączył: May 2009
Reputacja:
0
k. jabolewski ale niektórzy pracują(ja narazie nie zaliczam się do tej grupy społecznej) do 18 no i raczej nie dadzą rady na 17 przyjechać... a jednak z rodzicami łatwiej pogadać, niż próbować się zwolnić godzinkę u szefa...
Ogólnie mi 17 godzina nie przeszkadza... chociaż wole takie nocne klimaty.
Co do masy w październiku, dobry pomysł pokręcić się po mieście o 21, pisał bym się na to o ile to będzie się kończyć o sensownej godzinie.
Pozdrawiam
Piotrek.
Piotrek.